Dachował i wjechał w ogrodzenie. Był pijany
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 2537 razy
- Wydrukuj
Z piątku na sobotę tuż po północy dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał zgłoszenie o dachowaniu pojazdu w miejscowości Wola Dereźniańska.
- Mundurowi na miejscu zastali leżący na dachu pojazd marki Toyota oraz uszkodzony płot. Jak wynika z ustaleń policjantów 25- letni mieszkaniec gminy Biłgoraj podczas jazdy stracił panowanie nad samochodem i dachując wpadł do przydrożnego rowu uszkadzając płot. Mężczyzna miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Tłumaczył się tym, że przyczyną nieszczęśliwego zdarzenia drogowego był pies, który wybiegł mu na jezdnie wprost pod koła. Na przejażdżkę wziął znajomego, który również był nietrzeźwy. Obydwaj mężczyźni w wyniku tego zdarzenia nie odnieśli poważnych obrażeń - relacjonuje Joanna Pilarska z biłgorajskiej policji.
Do kolejnego zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierowcy doszło w miejscowości Gózd Lipiński.
- 60-latek z gminy Biszcza w sobotnie popołudnie w miejscowości Gózd Lipiński kierując Audi nagle zjechał do przydrożnego rowu. Przeprowadzone przez policjantów badanie alkomatem wykazało 3 promile alkoholu w organizmie - wyjaśnia rzeczniczka.
Za kierowanie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności, bądź pozbawienia wolności do lat 2, a także zakaz prowadzenia pojazdów na okres co najmniej 3 lat oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5000 złotych.