Zaatakował wsiadającego do autobusu 16-latka. Agresor ma zarzuty!
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 3 komentarzy
- Czytany 2594 razy
- Wydrukuj

Na początku marca w sieci pojawiło się nagranie, gdzie młody mężczyzna na przystanku autobusowym w Zamościu przy ulicy Peowiaków atakuje inną osobę. W czasie zdarzenia zaatakowany stoi w grupie wsiadających do autobusu młodych ludzi. Sprawą zajęli się policjanci.
- Okazało się, że nagrane zdarzenie miało miejsce 14 lutego bieżącego roku. Mundurowi ustalili przebieg i okoliczności zdarzenia, świadków, osobę pokrzywdzoną, a także napastnika. Pokrzywdzonym okazał się 16-letni mieszkaniec Zamościa, agresorem – 20-latek z gminy Nielisz - informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
We wtorek policjanci zatrzymali 20-latka, trafił on do policyjnego aresztu.
- Wczoraj prowadzący w tej sprawie śledztwo prokurator z Prokuratury Rejonowej w Zamościu przedstawił agresorowi trzy zarzuty. 20-latek odpowie za to, że w sposób szczególnie zuchwały ukradł 16-latkowi warte 750 złotych słuchawki, wobec pokrzywdzonego kierował też groźby karalne pozbawienia życia oraz uderzył go i kopnął naruszając jego nietykalność cielesną. Również wczoraj odbyło się sądowe posiedzenie, w czasie, którego sędzia Sądu Rejonowego w Zamościu przychylił się do wniosku śledczych i aresztował tymczasowo 20-latka na okres 3 miesięcy. Jego czyny miały charakter chuligański, co będzie miało wpływ na wymiar orzeczonej przez sąd kary. - wyjaśnia rzeczniczka.
Kradzież szczególnie zuchwała zagrożona jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
3 komentarzy
-
jak widac Zamosc to niebezpieczne miasto dla 16-latków, lepiej nie chodzic w drogich słuchawkach po mieście
-
Chuligan, gdyby kilka dni popracował, miałby takie słuchawki. A tak ani słuchawek, ani przyszłości przez najbliższe kilka lat. Zrobił "interes życia", no i dalej nie ma słuchawek. Czyli wyszedł jak Zabłocki na mydle"...
-
Spodnie chyba tez nie jego albo z mlodszego brata.