Pijani kierowcy i rowerzyści

- Mimo naszych apeli o trzeźwość za kierownicą, od minionej środy, funkcjonariusze zatrzymali 11 nietrzeźwych kierowców, w tym dwóch „na podwójnym gazie” kierowało samochodami a 9 rowerami - wyjaśnia Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - W środę 29 maja, w godzinach wieczornych w Jatutowie na drodze krajowej numer 17 policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego Mercedesem, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 24 km/h. W czasie kontroli zbadali również stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że 30-latek z gminy Łabunie w organizmie miał prawie 3 promile. Natomiast blisko 3,5 promila miał w organizmie 47-letni mieszkaniec gminy Nielisz, który w takim stanie w czwartek 30 maja kierował Toyotą. Zatrzymali go policjanci z Nielisza w jednej z miejscowości gminy - dodaje. 

Prawdziwą plagą są też pijani rowerzyści. Tylko 29 maja policjanci zatrzymali ich aż pięciu.

- Ponad 2 promile miał 54-letni cyklista z Zamościa zatrzymany do kontroli na ulicy Hrubieszowskiej. Niewiele mniej, bo prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał natomiast kierujący rowerem 64-latek z gminy Stary Zamość. Cyklistę skontrolowali w Starym Zamościu policjanci z Nielisza. Ponad 1,3 promila miał natomiast 54-letni mieszkaniec gminy Nielisz. Jego niepewny styl jazdy w Stanie Noakowskim zauważyli miejscowi policjanci. Badanie alkomatem ponad promil wykazało również w organizmie 41-latka z gminy Łabunie, który zwrócił na siebie uwagę policjantów ruchu drogowego, kiedy na ulicy Peowiaków w Zamościu przejechał rowerem wzdłuż przejścia dla pieszych. Natomiast prawie promil miał 61-latek. Zamościanin kierował jednośladem poruszając się ulicami miasta. Stan jego trzeźwości skontrolowali funkcjonariusze ruchu drogowego na ulicy Wyszyńskiego - informuje rzeczniczka. - W ostatni dzień maja w stanie nietrzeźwości rowerami kierowali też 64-letni mieszkaniec gminy Grabowiec oraz 24-latek z gminy Miączyn. Pierwszy w organizmie miał blisko 2,5 promila, a drugi 1 promil. Obaj zostali zatrzymani do kontroli przez policjantów z Miączyna. Jeden w Ornatowicach, drugi – w miejscowości Koniuchy – Kolonia. W sobotnie popołudnie w Żdanowie „wężykiem” rowerem poruszał się 43-latek, a w niedzielę wieczorem w Wolce Wieprzeckiej 45-latek. Obaj to mieszkańcy gminy Zamość, obaj znajdowali się w stanie nietrzeźwości, mieli prawie promil. - wylicza Dorota Krukowska – Bubiło.

Zatrzymani kierowcy wkrótce poniosą odpowiedzialność przed sądem. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 5 lat pobawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz wpłata do 60 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Sprawiedliwościowego. Natomiast kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości zgodnie z polskim prawem jest wykroczeniem, za które grozi kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne.