Pijany wujek przyjechał rowerem po nietrzeźwego 16-letniego rowerzystę. Towarzyszyła mu 14-latka, także nietrzeźwa
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 1114 razy
- Wydrukuj
- Wczoraj tuż przed godziną 20:00 policjanci ruchu drogowego zamojskiej komendy w miejscowości Mokre zauważyli młodego mężczyznę, który najpierw jechał rowerem a później położył się na drodze stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Mundurowi natychmiast zareagowali. Podjechali do młodzieńca sprawdzając czy nie potrzebuje pomocy. Cykliście nic się nie stało. Okazało się natomiast, że powodem jego nietypowego zachowania był alkohol. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 16-latka z Zamościa prawie promil - informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Po chwili na miejsce interwencji rowerami przyjechali powiadomieni o sytuacji wujek, pod którego opieką był nieletni oraz koleżanka 16-latka. Oni również byli nietrzeźwi. 30-letni mieszkaniec Zamościa w organizmie miał prawie 2 promile, a 14-letnia mieszkanka gminy Szczebrzeszyn promil - dodaje rzeczniczka.
16-latkiem i jego wujkiem zaopiekowała się trzeźwa krewna, a 14-latkę policjanci przekazali matce.
O zdarzeniu został powiadomiony zamojski sąd rodzinny. Za kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości odpowie również 30-latek. Grozi mu kara aresztu lub grzywny w wysokości nie niższej niż 2500 złotych.