To mogło zakończyć się tragicznie. W jednym z domów w Zamościu ulatniał się czad. Domowników uratował czujnik. Czteroosobowa rodzina trafiła do szpitala.
50-latka zasłabła podczas przygotowania jedzenia w świetlicy Ochotniczej Straży Pożarnej w Niedzieliskach. Kobieta nie oddychała i nie miała tętna. Pomocy udzielił jej starszy ogniomistrz Zbigniew Bylina.