Kupił w internecie traktor do koszenia trawy. Stracił prawie 6 tys.zł.
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 1149 razy
- Wydrukuj
- Oszukany 53-latek z powiatu zamojskiego wyjaśnił, że na początku marca zainteresował się ogłoszeniem na popularnym portalu ogłoszeniowym dotyczącym sprzedaży ciągnika. Uzgodnił ze sprzedawcą warunki zakupu i przelał na wskazane konto kwotę 5800 złotych. Po tym wysłał potwierdzenie transakcji, a od sprzedawcy otrzymał zapewnienie, że traktor zostanie dostarczony do niego firmą przewozową. Po kilku dniach zaniepokojony tym, że traktor do niego nie dojechał 53-latek próbował skontaktować się ze sprzedawcą. Jednak stało się to niemożliwe, nikt nie odbierał telefonu. Przeglądając internet znalazł dane firmy, która rzekomo sprzedawała ciągnik. Był tam też inny numer telefonu, zadzwonił więc i od pracownika dowiedział się, że prawdopodobnie został oszukany i nie jest pierwszą osobą, która w ten sposób straciła pieniądze. Pracownik firmy wyjaśnił, że ktoś podszywa się pod nich i oszukuje ludzi wystawiając do sprzedaży towary pod logiem ich firmy. Oszust wystawia faktury do zapłaty wpisując nazwę i NIP firmy, zmienia jedynie numer telefonu i rachunek bankowy. - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Policjanci szukają oszusta i apelują o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności podczas robienia zakupów za pośrednictwem sieci.