Uważajmy na fałszywe wiadomości
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 5 komentarzy
- Czytany 1586 razy
- Wydrukuj
- Od 38-latki znajomi otrzymali fałszywe wiadomości z prośbą o materialne wsparcie. Powodem miały być problemy w generowaniu kodu BLIK. O włamaniu na konto 38-latka dowiedziała się od prawdziwych znajomych, którzy zaczęli dzwonić do niej z pytaniem, co się stało. Po tym rozesłała wiadomości do znajomych ostrzegając, że to nie ona prosiła o finansowe wsparcie. Dzięki szybkiej reakcji 38-latki nikt z jej znajomych nie stracił pieniędzy - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Podobnie zadziałali oszuści w przypadku 33-latki. Kobieta powiadomiła policjantów, że ktoś włamał się na jej konto społecznościowe i do znajomych przesłał prośby o pożyczkę. Dowiedziała się o tym od koleżanki, która zadzwoniła i powiedziała, że nie potrafi wysłać kodu BLIK, dlatego pieniądze w kwocie 700 złotych przyniesie jej osobiście. Później dzwoniły również inne koleżanki, które chciały wesprzeć finansowo 33-latkę. Po tym pokrzywdzona natychmiast rozesłała do znajomych informacje, że to nie ona a oszust prosił o pożyczkę. W tym przypadku również na szczęście nikt nie stracił pieniędzy - dodaje.
Zgłoszone przestępstwa wyjaśniają policjanci i ostrzegają przed działającymi w sieci oszustami.
5 komentarzy
-
A ja nie mam konta na Facebooku i mam spokój! Nikt mi się nie włamie na konto. I dobrze mi z tym.
-
Ja też nie mam konta na Facebooku, nie przeprowadzam żadnych transakcji przez komputer, korzystam z usług mojego banku idąc osobiście do kasy po pieniądze, telefonicznych naciągaczy gonię jak psów, nie wrabiam się w żadne"darmowe" wczasy, wycieczki i inne duperele. Cztery miesiące temu fałszywy listonosz zadzwonił na mój stacjonarny i poinformował że ma dla mnie przesyłkę z mojego banku ale chciał uszczegółowić, jakiego banku jestem klientem a dalsza procedura miała być taka, że mój bank czyszczą oszuści i ja mam szybko wybrać swoje oszczędności i przekazać policjantowi itd.itp.
-
ludzie dzis większośc ludzi używa kart i i każdy prawie ma facebooka. większość opłaca rachunki przez internet...
starsi tacy jak 60 lat oni tego sie nienaucza - szkoda gadac dla nich to jest Bank i tam chodza po pieniądze ,płacą gotówka. ale to juz zanika ....dzieci w wieku 13 lat maja swoje konta płacą nie tylko kartami ,ale komórkami... -
Panie mężczyzna, ja jestem po 60-tce i używam komputera, jak pan widzi-komentuję, a to, że nie korzystam z niektórych rzeczy nie świadczy że jestem tzw. głąb, spacer do banku to gimnastyka, człowiek się rusza, dotleni się, a jakbym chciała to i z Facebooka mogłabym korzystać, ale wybieram to co mi pasuje, zrozumiano?
-
Tak, trzeba zrobić rondo. Nie ma innej możliwości