Zamościanki nie dały się oszukać
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 2809 razy
- Wydrukuj
Do prób oszustwa doszło w miniony piątek.
- W oby przypadkach scenariusz był podobny. Oszust dzwoniąc na telefony stacjonarne mieszkanek Zamościa przedstawiał się jako policjant i informował, że ich oszczędności zgromadzone na kontach bankowych są zagrożone ponieważ ma dojść do kradzieży. Następnie mężczyzna wypytywał kobiety o wysokość emerytury, posiadane lokaty bankowe i zgromadzone oszczędności w domu. Kobiety nie dały się zwieść kłamstwom opowiadanym przez rzekomego policjanta. Od razu zorientowały się, że jest to próba oszustwa. Nie czekały na kolejny telefon - natychmiast powiadomiły zamojską policję - relacjonuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej komendy.
Policja apeluje o ostrożność w kontaktach z osobami, których nie znamy: - Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie żądają pieniędzy, nie informują również telefonicznie o szczegółach prowadzonych spraw, czy akcji.