Ma być bezpieczniej
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 5 komentarzy
- Czytany 3381 razy
- Wydrukuj
- W pierwszej kolejności na przejściach zostaną odmalowane pasy aby były bardziej widoczne. To nie jest wielki koszt dla miasta. Naciskaliśmy na odmalowanie wszystkich, bo sporo jest bardzo niewidocznych - informuje Rafał Zwolak, zamojski radny i członek komitetu. - Jeździliśmy po tych, które są niebezpieczne z listy wytypowanej przez mieszkańców. Na ul. Wojska Polskiego może uda się zrobić wysepkę, na Piłsudskiego, tutaj obok samolotu, gdzie jest bardzo niebezpiecznie, poprosiłem o aktywne przejście. Na Lwowskiej, gdzie zginął mężczyzna, może uda się je przebudować.
Członkowie komitetu poprosili też o policję, aby funkcjonariusze patrolowali te najbardziej niebezpieczne przejścia, w godzinach kiedy dzieci, młodzież idą do szkoły i z niej wracają.
- Ciesze się, że w końcu nasze naciski na władze dały określony skutek - informuje radny Zwolak. - Generalnie przed nami sporo pracy i sporo pomysłów do wykorzystania. Każda poprawa bezpieczeństwa w Zamościu jest sukcesem - dodaje.
5 komentarzy
-
czekam na te przejscie 3 D :)
-
Może jakieś mrugające znaki czy choćby lampki, diody ostrzegawcze przy przejściach?
-
Naciski na władze? panie Zwolak, przez 12 lat Zamoyski i pan, będąc w jego komitecie nie kiwnęliście palcem w sprawie poprawy bezpieczeństwa na przejściach. Dopiero jak prezydent Wnuk zaczął stawiać aktywne przejścia z migającymi znakami, sytuacja zaczęła się poprawiać. W efekcie przez 3,5 roku prezydentury Wnuka zginęło na przejściach tylko 3 osoby, znacznie mniej niż za Zamoyskiego. Takie są fakty.
-
jak już mówisz o faktach, to co oznacza określenie "znacznie mniej"? znaczy ile?
masz jakies statystyki? może podasz razem ze źródłem? -
Przejscie koło Artisu tez do bezpiecznych nie nalezy