63-latek łupy ukrył w lesie. Złodziej o ich kradzież oskarżył grzybiarzy
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 1191 razy
- Wydrukuj
Do kradzieży miało dojść na początku października na terenie działki rekreacyjnej w gminie Susiec. Właściciel posesji wartość strat wycenił na ponad 1000 złotych. Z posesji zginąć miały m.in. dwie figurki ogrodowe, podbierak do ryb i narzędzia ogrodowe.
- Sprawcą kradzieży okazał się 63-letni mieszkaniec gminy Tomaszów Lubelski. Mężczyzna przyznał się do winy, jednak nie był w stanie zwrócić przedmiotów właścicielowi, ponieważ schował je w pobliskim lesie, skąd jak sugerował, pewnie zostały zabrane przez grzybiarzy. - informuje Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji.
63-latek usłyszał już zarzuty kradzieży, do których się przyznał. Przypominamy, że zgodnie z kodeksem karnym, kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
1 komentarz
-
Pewnie zdążył już sprzedać i nie chciał wskazywać "przyjaznego" pasera, dlatego wymyślił "bajkę z mchu i paproci"! Naiwne to bardzo:))