Starsza pani straciła swoje oszczędności
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 1102 razy
- Wydrukuj
- Na numer stacjonarny 77-letniej tomaszowianki zadzwoniła kobieta, zwracając się do rozmówczyni „mamo”. Roztrzęsionym głosem poinformowała, że doprowadziła do wypadku drogowego i aby uniknąć więzienia musi wpłacić pewną sumę pieniędzy rodzinie osoby pokrzywdzonej. Dla uwiarygodnienia historii, oszustka przekazała telefon rzekomemu policjantowi, który miał kontynuować rozmowę z seniorką. Instruował jak należy spakować pieniądze które kobieta posiadała w domu. Następnie do domu seniorki przyszedł „kurier” któremu kobieta przekazała pakunek z pieniędzmi. W wyniku tego oszustwa seniorka straciła blisko 15 tys. złotych. - relacjonuje Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji.
Pamiętajmy, policjant nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy. Apelujemy o czujność i rozwagę w kontaktach z obcymi.