Motocyklista wjechał w bariery. Zginął na miejscu
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 2 komentarzy
- Czytany 1544 razy
- Wydrukuj
Wypadek wydarzył się około godziny 14:30.
-Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący motocyklem marki Honda, 28-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego, jadąc od Tomaszowa Lubelskiego w kierunku Zamościa, na łuku drogi w miejscowości Polanówka stracił panowanie nad pojazdem i najechał na linowe bariery energochłonne oddzielające dwa pasy jezdni. Niestety pomimo prowadzonej reanimacji, 28-letni kierujący na skutek poniesionych obrażeń, poniósł śmierć na miejscu. - relacjonuje Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji.
Wstępną przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Funkcjonariusze ustalili również, że kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania tego typu pojazdami.
Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratora oraz biegłego zabezpieczyli ślady i wykonali oględziny. Śledczy wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku.
2 komentarzy
-
niestety prawda jest taka że pomimo niedostosowania prędkości..osoba miałaby większe szanse na przeżycie gdyby zamiast lin były barierki
-
A ja się pytam dlaczego na nasz koszt reanimowano tego szaleńca, który kupując taki motor planował swoją śmierć. Takich szaleńców po naszych drogach jeździ cała masa i nikt nie widzi problemu. Przecież on może zabić niewinnego człowieka. Wieczorem na obwodnicy (Legionów) jest tylko jeden ryk silników motorowych. Dokąd my zmierzamy? Czy są jeszcze jacyś ludzie myślący, czy ten COVID dobił już wszystko?