Mieszkańcy Zawady nie chcą wiaduktu
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 3768 razy
- Wydrukuj
Budowa łącznicy kolejowej ma skrócić czas przejazdu pociągami na trasie Lublin - Zamość o minimum 5 a maksimum 15 minut. Realizacja inwestycji ma umożliwić pokonanie trasy bez konieczności wjeżdżania na stację Zawada. Koncepcja wiąże się z przebudową drogi krajowej nr 74, z którą przecina się linia kolejowa. Problem w tym, że nowy wiadukt ingerowałby w prywatne działki mieszkańców.
- Inwestycja ingeruje w nasze posesje bez pytania nas o zgody. Zmienia całą infrastrukturę komunikacyjną i prawdopodobnie pozbawia nas możliwości dostępu np. do przystanków - mówi Renata Terlecka, mieszkanka Zawady. - Wypadałoby przy wydawaniu tylu pieniędzy zatrudnić dwie firmy projektowe i sprawdzić, co się naprawdę da zrobić, skoro stary kolejarz mówi że spokojnie da się poprowadzić nowy odcinek pod starym wiaduktem i że jest firma projektowa w Lublinie, która się w tym specjalizuje. Lekką ręką chcą wydać pieniądze - nasze pieniądze bo państwowe - dla korzyści swojej partii i niczego więcej, a my mamy się poświęcać i cytuje "oddać te kawałeczki ziemi". Nie chcemy ich pieniędzy na wykup naszych posesji, niech je wydadzą na specjalistów, którzy znajda jakiś sposób, żeby nie ingerować w nasze posesje - dodaje oburzona.
Mieszkańcy Zawady i kilku okolicznych miejscowości zebrali ponad 150 podpisów przeciwko realizacji tej koncepcji inwestycji. List wysłali do parlamentarzystów, wojewody i zarządu PLK.
W ostatnią niedzielę (8 kwietnia) o problemie rozmawiano w szkole w Płoskiem. Na spotkaniu pojawili się m.in. przedstawiciele PLK, poseł Sławomir Zawiślak, senator Jerzy Chróścikowski i wojewoda Przemysław Czarnek.
Mieszkańców uspokajano, że nie ma się czym martwić. Mówiono, że na realizację inwestycję jeszcze nie ma pieniędzy a koncepcja w takiej formie została negatywnie zaopiniowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
W najbliższych dniach planowane jest spotkanie przedstawicieli PLK i GDDKiA. Możliwe, że po rozmowach powstanie nowa koncepcja realizacji tej inwestycji.
1 komentarz
-
Nie ma takiej opcji żeby wpieprzać się na czyjeś prywatne ziemie. Prywatność rzecz święta i wara!!!!!