Kierowca miał prawie 3 promile. Zauważył go funkcjonariusz SOK
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 794 razy
- Wydrukuj
O ujęciu nietrzeźwego kierującego dyżurny zamojskiej komendy został powiadomiony wczoraj, kilka minut po godzinie 18:00.
- Zgłaszający – będący w czasie wolnym od służby funkcjonariusz Straży Ochrony Kolei z Posterunku w Zamościu, wyjaśnił, że na sklepowym parkingu w jednej z miejscowości gminy Zamość uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy Renault. Dyżurny natychmiast skierował tam policjantów. W rozmowie z funkcjonariuszem SOK mundurowi dowiedzieli się, że zgłaszający będąc w sklepie w jednej z podzamojskich miejscowości zauważył nietrzeźwego mężczyznę, który po wyjściu z marketu wsiadł za kierownicę Renault i odjechał. Zgłaszający pojechał za nim i jednocześnie zatelefonował na numer alarmowy 112. - relacjonuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Kierujący Renault zatrzymał się na parkingu sklepu w sąsiedniej miejscowości. Wysiadł z auta i poszedł do sklepu. Wtedy zgłaszający przez otwartą szybę w samochodzie wyjął kluczyk ze stacyjki Renault. Po tym poczekał na przyjazd policjantów. Międzyczasie ze sklepu wyszedł kierujący Renault, na widok patrolu próbował oddalić się jednak bezskutecznie, został zatrzymany - dodaje.
Policyjne badanie alkomatem wykazało, że 49-latek ma w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co zgodnie z kodeksem karnym grozi do 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy oraz obowiązek zapłaty na wskazany cel nawet 60 tysięcy złotych.