Rajd "Śladami walk Powstania Zamojskiego" [ZDJĘCIA]
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 3 komentarzy
- Czytany 1280 razy
- Wydrukuj
Uczestnicy spotkali się przy Szkole Podstawowej im. Batalionów Chłopskich w Wólce Wieprzeckiej, skąd po krótkim instruktażu posługiwania się mapą i kompasem wyruszyli na ponad 12-kilometrową trasę. Wiodła ona przez miejsca upamiętniające partyzantów walczących w obronie ludności Zamojszczyzny w latach 1942-1944.
Pierwszy postój miał miejsce w Szewni Dolnej, przy pomniku Powstania Zamojskiego, podczas którego uczestnicy wysłuchali krótkiej historii o tych wydarzeniach, chwilą ciszy uczcili pamięć bohaterów i zapalili znicze.
W dalszą trasę wyruszyli za znakami ścieżki historyczno-przyrodniczej, przechodząc przez bukowo-jodłowe lasy pod pomnik partyzanta z Moskwy Pawła Dawidienki i do przysiółka Wojda. Po chwili odpoczynku, wysłuchaniu opisu z pierwszej zwycięskiej bitwy partyzanckiej, która odbyła się w dniu 30 grudnia 1942 roku pomiędzy I Kompanią Kadrową Batalionów Chłopskich przy współpracy z 37-osobowym odziałem partyzantów radzieckich, a ponad 300-osobowym dobrze uzbrojonym batalionem żandarmerii niemieckiej i zapaleniu zniczy uczestnicy wyruszyli do Bondyrza.
Dalsza część marszu czerwonym szlakiem partyzanckim prowadziła przez Bliżów i pola Kolonii Bliżów. Wszyscy uczestnicy rajdu od najmłodszych do seniorów mimo długiego i wyczerpującego marszu z zadowoleniem dotarli do mety. Na mecie rajdu przy Muzeum Armii Krajowej założonym przez Jana Sitka był czas na pamiątkowe zdjęcia, poczęstunek oraz konkurs z nagrodami.
Organizatorem rajdu był Uczniowski Klub Sportowy Azymut Siedliska przy wsparciu finansowym Powiatu Zamojskiego i Gminy Zamość.
3 komentarzy
-
Co ten czołg w kolorze "pustynnej burzy"? Nie można go było na 80-lecie pomalować na zielono? Byłby bardziej wierny historii...:))
-
jak dawno temu byłem to stał chyba blizej płotu i miał ciemniejszy kolor
-
czołg jakiś czas temu przechodził gruntowną renowację piaskowanie, malowanie. jakość użytych materiałów nie powala... a to tylko 4 lata. czołg stoi w tym samym miejscu, armata tylko przestawiona.