Zamość: Uwierzyła fałszywemu policjantowi. Wyrzuciła przez balkon 81 tys.zł
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 2 komentarzy
- Czytany 1359 razy
- Wydrukuj
Do zdarzenia doszło we wtorek.
- Na telefon stacjonarny 81-letniej mieszkanki Zamościa zadzwonił mężczyzna, który poinformował ją, że ma dla niej 2 przesyłki. W związku z tym, że wskazał dane innej kobiety, seniorka oświadczyła, że to pomyłka jednocześnie podając rozmówcy swoje dane i adres zamieszkania. Na tym rozmowa się zakończyła. Po kilku godzinach 81-latka odebrała kolejny telefon. Tym razem nieznajomy podawał się za policjanta, który wypytał seniorkę o poprzednią rozmowę informując, że to byli oszuści. Kiedy wzbudził zaufanie kobiety przekazał słuchawkę rzekomemu prokuratorowi, który instruował mieszkankę Zamościa, w jaki sposób ma postępować, aby pomóc w zatrzymaniu skorumpowanego pracownika banku. Nieświadoma zagrożenia 81-latka kontynuowała rozmowę przez telefon komórkowy, nie rozłączając połączenia udała się do swojego banku i wypłaciła 24 tysiące. Następnie udała się do innej placówki, w której zaciągnęła kredyt na kwotę 57 tysięcy złotych. Z wypłaconymi pieniędzmi wróciła do domu oczekując na dalsze instrukcje. Jej telefon zadzwonił ponownie późnym wieczorem. Zmanipulowana przez oszustów seniorka zgodnie z ich wytycznymi zapakowała 81 tysięcy w gotówce w reklamówkę, którą wyrzuciła przez balkon. Oszuści byli na tyle zuchwali, że na drugi dzień rano ponownie zadzwonili do 81-latki i kierowali ją do różnych banków na terenie Zamościa w celu zaciągnięcia kolejnego kredytu. Na szczęście kredyt nie został jej udzielony. Ostatecznie seniorka nie wiedząc, w jaki sposób może się skontaktować z koordynującym "akcją" prokuratorem, nabrała podejrzeń i zadzwoniła na numer alarmowy. - relacjonuje Katarzyna Szewczuk z zamojskiej policji.
Apelujemy o ostrożność i rozsądek w kontaktach z osobami obcymi. Pamiętajmy, że policjant, prokurator, czy inny urzędnik państwowy nigdy nie dzwoni z prośbą o wykonanie przelewu, zaciągnięcie kredytu lub przekazanie pieniędzy. Nie informuje również telefonicznie o prowadzonych działaniach.W przypadku jakichkolwiek podejrzeń należy dzwonić na numer alarmowy 112.
2 komentarzy
-
Nie ma nazwiska dziennikarza, który sygnowałby ten artykuł...wstydzi się? Kiedyś w okresie wakacyjnym pisało się o potworze z Lochness, tu panuje moda na "wykorzystywanie" emerytek! Jest to już dwudziesta publikacja w ezamosc na ten temat w tym roku! Czyli średnia 3 ofiary oszustów miesięcznie...nikt w takie nasilenie tych przestępstw na Zamojszczyźnie nie uwierzy. Zmieńcie temat! Podobno na zalewie w Zwierzyńcu pływa mieszanka konika polskiego i zebry, piękny 5 metrowy okaz. Kto zrobi pierwsze zdjęcia i zamieści w tym portalu przejdzie do historii...
-
Niestety, to jest prawda, to się dzieje w Zamościu i na Zamojszczyźnie- mnie w ubiegłym roku chciano oszukać podobną metodą- facet miał dla mnie dwie przesyłki, w tym jedną z banku. Ale niestety oszustwo mu się nie udało, a nie dalej jak wczoraj do mojej znajomej zadzwonił może ten sam który "wykołował" 81-latkę, też miał dwie przesyłki, ale go pogoniła, bo zna historie o tych naciągaczach, więc była czujna. No więc nie czepiaj się dziennikarza, lepiej ostrzeż swoje babcie, ciocie leciwe, dziadków i wujków, może i do ciebie jakiś naciągacz zadzwoni to nie daj się nabrać na: wnuczka, pocztowca, prokuratora itd....