Sprzedawała ubrania, straciła 10 tys.zł
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 977 razy
- Wydrukuj
- 52-latka z gminy Zamość postanowiła sprzedać ubranie w postaci letniego kompletu za kwotę 15 złotych. Umieściła ofertę na jednym z popularnych portali sprzedażowych. Już po kilku minutach otrzymała propozycję zakupu. Została poproszona o podanie adresu mailowego. Po chwili otrzymała tam wiadomość, że kupujący opłacił już towar i dostawę. W wiadomości był też link. Za jego pośrednictwem 52-latka miała „przyjąć zlecenie”. Skorzystała z linku, wybrała swój bank i zalogowała się na rachunek podając login i hasło. Podała także swój PESEL oraz kod, który otrzymała smsem. Po wpisaniu kodu pojawiła się informacja o błędzie, całą procedurę należało powtórzyć. Po wpisaniu nowego kodu została przekierowana na kolejną stronę, gdzie wpisała numer karty do bankomatu. Procedura przebiegła pomyślnie, 52-latka otrzymała informację, że pieniądze ze sprzedaży znajdą się na jej koncie najpóźniej za kilka godzin. - informuje Dorota Krukowska - Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Czekając na zapłatę otrzymała z banku powiadomienie o pozytywnej weryfikacji wniosku kredytowego. Zdziwiona zadzwoniła na infolinię banku, gdzie dowiedziała się, że ktoś na jej dane wziął kredyt na kwotę 5000 złotych. Ponadto z jej rachunku zostały wykonane dwie wypłaty na łączną kwotę 5400 złotych. Łącznie pokrzywdzona straciła ponad 10 000 złotych. - dodaje.
Kolejny raz apelujemy! Nie korzystajmy z linków, gdzie należy wpisać swoje dane oraz loginy i hasła do bankowości internetowej.