Zamość: Straszna informacja. Zmarła mała Ania, która walczyła z chorobą
- Napisane przez SŁ
- 2 komentarzy
- Czytany 3075 razy
- Wydrukuj
W pomoc małej Ani zaangażowało się wiele osób. Uruchomiono profil, na którym informowano o postępach w walce z chorobą. Prowadzono zbiórkę na leczenie dzielnej wojowniczki. Niestety raka nie udało się pokonać. Dziewczynka zmarła 8 marca, miała 7 lat.
Dzisiejszy wpis na profilu "Ania znokautuje glejaka" łamie serce:
"Serduszko Mojej kochanej córeczki wczoraj przestało bić. Było już bardzo zmęczone...tym, że nie może się uśmiechać, skakać, malować, dawać buziaczków...wszystkie najlepsze emocje odeszły wraz z utratą kolejnych umiejętności. Ukradkiem z jednego oczka leciały łezki, ale nie było słychać płaczu. Niewyobrażalne jest cierpienie chorego dzieciątka, takie cierpienie z nieszczęścia, z powolnego odchodzenia z tego świata. Nie miałam sumienia jej dłużej przy sobie zatrzymywać, mimo że w nocy kilka razy wracała po ustaniu oddychania, bo ją prosiłam, błagałam...resuscytacja była skuteczna na tyle, żeby dać nam czas na pożegnanie. W ciągu dnia przychodzili do Ani najbliżsi, a wieczorem otworzyliśmy okno, bo zgromadziliśmy się przy Niej w Jej pokoiku i zrobiło się troszkę duszno. Owinięta w kocyk ostatni oddech oddała w moich ramionach, gdy powiedziałam, żeby odpoczęła, a jak to zrobi, to pójdziemy na spacer, bo już będzie wiosna...A dzisiaj wróciła zima. Dla nas wiosna już nie przyjdzie.
Dziękujemy, że byliście razem z Anią."
Msza pogrzebowa odbędzie się 11 marca o godzinie 12.00 w Kościele Miłosierdzia Bożego w Zamościu. Trumna zostanie złożona na cmentarzu przy ul. Peowiaków w Zamościu.
2 komentarzy
-
Nie ma Boga.
-
Boże, jaka smutna wiadomość, spoczywaj piękny Aniołku wśród niebiańskich przyjaciół, gdzie nie ma cierpienia i smutku. Wyrazy współczucia dla rodziców, oraz najbliższej rodziny Ani. RIP