37-latek odpowie za kradzieże portfeli
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 1265 razy
- Wydrukuj
W minionym tygodniu mieszkanka Zamościa powiadomiła, że ktoś ukradł jej portfel, w którym były dokumenty, karta bankomatowa oraz 10 złotych.
- Torebka z portfelem leżała na stoliku w jednym z pomieszczeń świetlicy osiedlowej na terenie miasta. Następnie skradzioną kartą kilkukrotnie ktoś płacił za zakupy w kilku różnych sklepach. Powiadomieni o tym policjanci Wydziału Patrolowo Interwencyjnego zamojskiej komendy natychmiast pojechali do jednego ze sklepów, gdzie dokonywane były transakcje. Zatrzymali tam 37-latka z Zamościa, który płacił za towar skradzioną kartą. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Jak się okazało, 37-latek tego samego dnia ukradł także portfele innym mieszkańcom naszego powiatu. Portfele z dokumentami pozostawione były przez pokrzywdzonych w niezamykanych na klucz pomieszczeniach obiektów użyteczności publicznej.
- Policjanci z zamojskiego Wydziału Kryminalnego wykonując czynności procesowe z udziałem zatrzymanego ustalili, że 37-latek również kilka dni wcześniej dokonał trzech kradzieży portfeli. Portfel zabrał między innymi mieszkańcowi Biłgoraja, który remontując wspólnie z kolegami instalację gazową w bloku na jednym z zamojskich osiedli pozostawił plecak z portfelem w pomieszczeniu socjalnym. W portfelu było 200 złotych, karta bankomatowa oraz karta-klucz do samochodu. Pokrzywdzony poniesione straty oszacował na kwotę 880 złotych. Tego samego dnia 37-latek ukradł także portfel należący do mieszkanki Zamościa, w którym było 700 złotych, 600 Euro, dowód osobisty oraz karta bankomatowa. Kradzieży dokonał na terenie jednej z placówek oświatowych na terenie miasta. I w tym przypadku torebkę z portfelem pokrzywdzona zostawiła w pomieszczeniu, do którego mógł wejść każdy. Zgromadzone przez policjantów dowody świadczyły o tym, że 37-latek także w minionym miesiącu kradł portfele. Czynów tych dokonał dwukrotnie. Również i w tych przypadkach na miejsca kradzieży wybierał niezabezpieczone pomieszczenia w różnych obiektach na terenie miasta, w których pokrzywdzeni bez nadzoru zostawiali portfele w torebkach lub w kieszeniach kurtek. Później przełamując zabezpieczenia skradzionych kart płatniczych przy ich użyciu 37-latek wypłacał lub próbował wypłacić pieniądze z bankomatów - relacjonuje rzeczniczka.
37-latek usłyszał zarzuty kradzieży portfeli z dokumentami oraz kradzieży 7 kart płatniczych. Zarzuty dotyczyły też dokonania 12 kradzieży z włamaniem na konta pokrzywdzonych poprzez płatności zbliżeniowe kartą lub wypłaty z bankomatów na terenie Zamościa. 37-latek odpowie także za 8 usiłowań kradzieży z włamaniem, gdzie transakcje nie doszły do skutku.