Kobieta ugodziła się nożem. Wypadek czy samobójstwo?
- Napisane przez SŁ
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 4734 razy
- Wydrukuj
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (24 lipca).
- Dyspozytor pogotowia powiadomił nas, że otrzymał telefon od kobiety, która mówiła, że ugodziła się nożem - informuje podinsp. Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji. - Po telefonie kontakt z kobietą się urwał. Policjanci ustalili, że numer telefonu z którego dzwoniła, należy do 59-letniej mieszkanki gminy Stary Zamość. Okazało się, że kobieta wyszła na grzyby do lasu w okolicy Wisłowca. Kiedy policjanci dotarli w okolice lasu, podbiegł do nich mężczyzna i powiedział, że widział zakrwawioną kobietę leżącą w lesie. Funkcjonariusze udali się na miejsce i rozpoczęli reanimację. Niestety kobiety nie udało się uratować, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon - relacjonuje podinsp. Kopeć.
Kobieta miała ranę w okolicy szyi. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy był to wypadek czy samobójstwo.
- Prowadzimy postępowanie w kierunku doprowadzenie człowieka do targnięcia się na własne życie - informuje rzeczniczka policji. - Na razie nikt nie został zatrzymany -dodaje.