Uwierzyła w smsa o niedopłacie za prąd
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 1310 razy
- Wydrukuj
- Wczoraj 39-letnia mieszkanka powiatu zamojskiego powiadomiła policjantów o dokonanym na jej szkodę oszustwie. Powiedziała, że w godzinach rannych otrzymała smsa o treści: „ PGE: Prosimy uregulować należność” dalej podany był link. Wiadomość nie wzbudziła podejrzeń 39-latki, ponieważ kilka dni wcześniej mąż powiedział jej, że miał problemy z dokonaniem jakiejś płatności. Przekonana, że chodzi o zapłacenie rachunku za energię weszła w przesłany link. Wówczas otworzyła się strona z informacją, że „na dzień 05-10-2021 zaplanowano odłączenie energii elektrycznej. Prosimy o uregulowanie należności”. Tam podała numer swojego telefonu i zaakceptowała regulamin. Po tym 39-latka została przekierowana do kolejnej strony – z wyborem bankowości internetowej. Włączyła ikonę swojego banku, zapytana o numer klienta podała login i hasło do swojej bankowości mobilnej. Kolejna strona pokazywała informację o przelewie z jej banku na kwotę 3,46 złotych na rachunek, jak jej się wydawało, PGE. Pokrzywdzona powiedziała, że strona ta była łudząco podobna do strony przelewów jej banku. Musiała jeszcze wpisać sześciocyfrowy kod uwierzytelniający, który otrzymała sms-em i przelew został wykonany. Niczego nie podejrzewając kilka godzin później poszła do bankomatu, aby wypłacić pieniądze. Dowiedziała się, że wypłata nie może być zrealizowana z uwagi na brak środków na koncie. Zaniepokojona sprawdziła stan swojego rachunku i zauważyła, że ktoś wypłacił zgromadzone tam oszczędności w kwocie 2000 złotych. Natychmiast zablokowała dostęp do karty płatniczej i rachunku. Dowiedziała się, że pieniądze zostały wypłacone w jednym z bankomatów na terenie kraju za pomocą kodu Blik.- informuje Dorota Krukowska - Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Kobieta o oszustwie powiadomiła policjantów.
1 komentarz
-
Ha,ha,ha! Tyle jest ostrzeżeń w mediach, internecie, a tu taki klops... Pani dała się oszukać.