Zamość: Opłata za śmieci będzie uzależniona od zużycia wody
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 27 komentarzy
- Czytany 4728 razy
- Wydrukuj
Zamojski magistrat chce w ten sposób uszczelnić system. Urzędnicy są zdania, że część mieszkańców, chcąc uniknąć opłat, zaniża w deklaracjach liczbę osób zamieszkujących gospodarstwo domowe.
Od początku stycznia w Zamościu obowiązują stawki, które przyjęto w październiku ubiegłego roku. Stawki wzrosły do 16 złotych za odbiór śmieci posegregowanych od jednego mieszkańca (do tej pory było to 10,50 zł) i 32 złote od osoby za śmieci nieposortowane.
Na dzisiejszej sesji, Rada Miasta uchwaliła zmianę stawki i sposób naliczania opłat za odpady. Należność za odbiór śmieci będzie naliczana od ilości zużytej wody. Dokładnie 7 zł za 1m3 zużytej wody z danej nieruchomości, jeżeli odpady zbierane są selektywnie.
Za przyjęciem takiego rozwiązania głosowało 9 radnych: Piotr Błażewicz, Fugiel Jolanta, Godzisz Ireneusz, Josik Franciszek, Kitka Szczepan, Jan Wojciech Matwiejczuk, Pawlik Adam, Szpatuśko Andrzej i Walewander Marek. Przeciwni byli: Kudela Marek, Lizut Tadeusz, Małysz Piotr, Nowakowski Wiesław, Podgórski Grzegorz, Wojtak Zdzisław i Zwolak Rafał. Od głosu wstrzymali się: Ćwik Sławomir, Klimczuk Agnieszka, Kupczyk Janusz, Sowa Krzysztof i Maria Stręciwilk-Gościcka.
Dodajmy, że w konsultacjach społecznych mieszkańcy opowiedzieli się za naliczaniem opłat od osoby - czyli tak jak jest obecnie.
27 komentarzy
-
Proszę radnych, o publiczne uzasadnienie 150% podwyżki opłat za śmieci.
-
Co to za RADNI, którzy głosują odwrotnie niż opowiadają się mieszkańcy! Uchwała przeciw ludziom, którzy się myją? W dobie pandemii? Zamiast znaleźć sposób na zweryfikowanie liczby mieszkańców w danym gospodarstwie uchwala się buble! Co ma wspólnego zużycie wody do produkcji śmieci!? A swoją drogą RADNI, którzy w takich sprawach nie potrafią zająć stanowiska i wstrzymują się od głosu nie wypełniają swoich obowiązków i powinni złożyć mandat!
-
opozycja wstrzymując się od głosu faktycznie poparła debilny pomysł naliczania opłaty od ilości zużytej wody. Podlewając kwiaty - płacisz podwójnie, za wodę i za śmieci. BZDURA! Aco na to elokwentny zawsze radny Ćwik z pseudonaukowym bełkotem?
-
mam własną studnie głębinową- więc ile zapłacę za śmieci ...... nie godzę się na to że niby 3 m sześcienne zużywam na osobę , jest to nieprawda..
-
Trzeba będzie kupować jak Najwięcej produktów gotowych do jedzenia po ich podgrzaniu w kuchence mikrofalowej, piekarniku . Po zjedzeniu nie myć opakowań tylko do kosza , więcej opakowań szklanych i plastikowych jednorazowych i się ZATKAJĄ !!!!!!
-
Promocja brudasów. Strach będzie wejść do autobusu. Wstyd. Co ma mycie do śmiecenia. Trzeba mieć nie po kolei w głowie...
-
Czyli PODWYŻKA i chamskie rozliczanie od widzimisię urzędasa. A co z wodą do podlewania, może też będzie wliczana do kosztu śmieci? Wychodzi na to, że trzeba być brudasem, bo przy stawce 7 zł, bo aby wyjść na zero to zużycie na osobę to niecałe 2,3 m3. Obyście ze stołków pospadali złodzieje i nieroby.
-
Zapamiętamy te nazwiska.
Jak wam pieniędzy brakuje, to ścigajcie tych co nie płacą.
Milion systemów, adresy zamieszkania i nikt nic nie potrafi zrobić.
W ten sposób zostali ukarani ci co płacą.
A może płaćmy od ilości okien w domu?
A skończy się na ograniczeniu zużycia wody i spadną wpływy z tego tytułu.
Ten kto to wymyślił to niech idzie wpisdu. -
To naprawdę porażka samorządu i radnych. Panowie radni którzy byli za lub się wstrzymali nie piwinni dostać ani jednego głosu w wyborach. Znowu promocja patologii co się nie myje, tylko teraz jeszcze ciężko pracujący zapłacą za ich śmieci. Bezrobotni będą do studni chodzić, już przy nich są kolejki czasami. Wstyd, Wstyd, WSTYD. Rachunek w moim przypadku ze 140 zlotych wzrośnie do ponad 300. To czyste złodziejstwo. Brawo rada nieudaczników nic nie potrafiących BRAWO...
-
Ja nie rozumiem tego waszego larum. Mam 4osobowa rodzinę. Obecnie płacę 64zł - wody zużywam 5-6m3, mam prysznic zamiast wanny, pralkę, która chodzi codziennie i zmywarkę. Według nowego modelu zapłacę mniej. Na czym polega problem?
-
5-6 m3 przy 4-osobowej rodzinie? Możliwe tylko wtedy ,gdy prysznic raz na tydzień, i wtedy zmiana ubrań i pranie. Ja przy 2- osobowej mam co miesiąc 9-10 m3.
-
Da się da, oczywiście nowe oszczędne AGD no i wiem, że różnicę robi tu prysznic, nie mam wanny.
-
W przypadku mojego gospodarstwa domowego to jest podwyżka z 16 do 35 zł za osobę. Kara za to, że często się myjemy, dbamy o czystość domu i solidnie segregujemy odpady. Serdecznie dziękujemy za listę radnych, wiemy komu zawdzięczamy tę karę! Nie pozostaniemy dłużni!
-
Zastanawiam się co proponowała reszta radnych? Wyższą kwotę (Dlatego byli przeciw)? Kwota ich zadawala, ale bali się ludzi (Dlatego się, wstrzymali) ? Zero konstruktywnej rozmowy od początku, aż do głosowania. Wystąpcie o konkretne dane do "Urzędu Miasta". Istnieją od takich spraw konkretne organy państwowe.
-
Zarówno radni i Pan prezydent wiedzą ,że za 3 lata mało kto będzie pamiętał o tych podwyżkach i znowu będą się do nas przymilać i składać obietnice bez pokrycia (szyld partyjny będzie nadal najważniejszy , nie kandydat)
Do osoby, która zużywa 5-6 m3 wody przy 4 osobowej rodzinie ...... Nie da się prowadzić gospodarstwa domowego, być czystym i pachnącym zużywając 1-1,5 m3 na osobę !
W moim przypadku roczna podwyżka wyniesie ponad 1000 zł -
macie swoich "pisiorków" i nie tylko. kąpać się w zalewie, a pranie w łabuńce robić, srać i szczać przez okno takie tam cofniecie się w czasie.
-
uchwalić kolejną uchwałę co by urzędnicy mieli płacone od obsłużonego petenta, a nie siedzenia na tyłku
-
Ktoś napisał:
"Ja nie rozumiem tego waszego larum. Mam 4osobowa rodzinę. Obecnie płacę 64zł - wody zużywam 5-6m3, mam prysznic zamiast wanny, pralkę, która chodzi codziennie i zmywarkę. Według nowego modelu zapłacę mniej. Na czym polega problem?"
Problem tym, że nie umie Pan Pali liczyć albo jest jednym z radnych co głosowali na tak lub się wstrzymali.
Oczywiście nie jest możliwe zużywanie miesięcznie przy 4 osobach 6 metrów wody.
Więc liczyć poprawnie trzeba... Realnie jest to 4-5 m3 na osobę więc w 16-20 metrów co daje 112-140 zł miesięcznie czyli w Państwa przypadku podwyżkę o ponad 100 %
Pr -
Wszystkie te komentarze są funta kłaków warte. Mieszkańcy mają opłatami pokryć CAŁY koszt zagospodarowania odpadów. Nikt - ani radni ani wszechwiedzący komentujący - nie wskazuje, gdzie konkretnie te koszty są zawyżone (tylko bez ściemy i demagogii, że pensjami prezesów i dyrektorów). Dlaczego nikt skrupulatnie nie przeanalizował kosztów i nie zaproponował sensownych zmian? Wszystko jest w porządku? Cudów nie ma, musimy zapłacić za zagospodarowanie wszystkiego co trafia do koszy.
System nigdy nie będzie w 100 proc. sprawiedliwy - czy np. samotna emerytka wytworzy tyle śmieci, co singiel w sile wieku prowadzący konsumpcyjny styl życia? Opłaty liczone od zużytej wody bez wątpienia uszczelnią system. Moim zdaniem trudno jest inaczej bez większych perturbacji usidlić kombinatorów i oszustów (chociaż teraz mogą zacząć kombinować z wodomierzami). A wodę trzeba oszczędzać - jej zasoby pod ziemią nie są nieograniczone. Wyobrażacie sobie co będzie, gdy studnie "wyschną" i zacznie się czerpanie wody do miejskich wodociągów z Łabuńki? Dla ilu osiedli wystarczy ta rzeczka?
Tak, mamy dużą podwyżkę, ale wcześniej i tak płaciliśmy, bo z innych naszych opłat i podatków miasto dokładało do zagospodarowania odpadów, zamiast np. wybudować chodnik, położyć nową jezdnię itp. Ja wolę mieć jasność, ile naprawdę wywalam kasy do kosza. Teraz czas przyjrzeć się, dlaczego tak dużo i co można z tym zrobić. Do roboty Państwo radni. Czekam na wnioski. -
Do Złomiarza !.....Długi wywód nie znaczy przekonywujący...
Ja proponuję brać przykład z mądrzejszych !