Zamość: Zarzuty za kradzież skutera
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 1549 razy
- Wydrukuj
- We wtorek w godzinach wieczornych 60-letni mieszkaniec Zamościa powiadomił policjantów o kradzieży swojego skutera marki Toros, wyceniając jego wartość na kwotę 1500 zł. Pokrzywdzony twierdził, że pojazd zaparkował obok sklepu, a sam poszedł na zakupy. W stacyjce pozostawił kluczyki. Po wyjściu ze sklepu skutera już nie było. Kilka godzin później podejrzany o kradzież 20-latek z Zamościa był już w rękach policjantów. Mundurowi odzyskali również skradziony pojazd, który sprawca ukrył na terenie swojej posesji. 20-latek w czasie zatrzymania w organizmie miał ponad promil alkoholu. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie usłyszał zarzut kradzieży. Wyjaśnił, że widząc stojący pod sklepem skuter z kluczykami w stacyjce postanowił skorzystać z okazji i sprawdzić czy zdoła uruchomić pojazd, a kiedy skuter „odpalił” odjechał. - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Teraz o dalszym losie 20-latka zdecyduje sąd. Kradzież cudzego mienia zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 5.