Czujniki informują: "Fatalna jakość powietrza w Zamościu"
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 6 komentarzy
- Czytany 2306 razy
- Wydrukuj
Przypomnijmy, (14.11.) firma Veolia Wschód Sp. z o.o. oraz Stowarzyszenie „Zamość- nasz wspólny dom” przekazały miastu Zamość cztery czujniki. Odczyty z czujników można na bieżąco (online) sprawdzać na internetowej mapie aplikacji Airly. Aktualnie system informuje nas, że w części miasta "jakość powietrza, możemy określić jednym słowem - FATALNIE". Link do mapy: https://airly.eu/map/pl/#50.73368,23.25773,i10587
W sumie, urządzenia mierzące m.in. stężenia pyłów PM1, PM 2.5 i PM10, będą zainstalowane na dziewięciu osiedlach.
- Czujniki monitorujące jakość powietrza to rozwiązanie, które ma pełnić wyłącznie funkcję informacyjną. Montowanie czujników nie zmieni jakości powietrza. Należy zaprzestać spalania paliw stałych, trzeba wymieniać stare systemy grzewcze na nowoczesne, ekologiczne. Nie jestem i nigdy nie byłem przeciwny instalowaniu czujników, o czym niejednokrotnie mówiłem, choćby na ostatniej sesji Rady Miasta. Ale podkreślam- problem czystości powietrza trzeba nagłaśniać, trzeba edukować mieszkańców, by zmieniali swoje nawyki, korzystali z paliw ekologicznych dobrej jakości- mówi prezydent Zamościa Andrzej Wnuk.
Czujniki monitorujące jakość powietrza to kolejny element walki o czyste powietrze w Zamościu. Miasto Zamość udziela dotacji do wymiany starych systemów grzewczych. W ciągu ostatnich lat z dofinansowania skorzystały 202 gospodarstwa domowe (łączna kwota dotacji to 1.170 000zł). W przyszłorocznym budżecie zaplanowano przeznaczyć na ten cel 300 tys. zł.
6 komentarzy
-
osiedle Lenina w Zamościu ;)
-
Osiedle "Manhatan"
-
fatalne - to są władze miasta w Zamościu
-
Do "bzdecik": o, kurna, to jest w Zamościu osiedle Lenina???? Nie wierzę! Chyba bzdecik robisz sobie żarcik.
-
Nareszcie ruszyła sprawa czujników. Dość bredzenia o czystym powietrzu bo to była wymówka żeby nic nie robić w sprawie a ile osób już choruje przez wdychanie syfu nigdy się nie dowiemy
-
Tak jest! Nie powinniśmy się wstydzić zgłaszać Straży Miejskiej śmierdzieli, którzy trują nas i nasze dzieci. Jednego na oku już mam z ulicy Gminnej naprzeciw przedszkola. Jak tylko zobaczę taki dym i poczuję smród jak tamtej zimy od razu dzwonię na SM.