Koń wpadł do piwnicy. Uratowali go strażacy
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 2111 razy
- Wydrukuj
- 15 października tuż po godz. 18 otrzymaliśmy informację, że w miejscowości Sitaniec Kolonia do piwnicy budynku gospodarczego wpadł koń - informuje Andrzej Szozda, rzecznik prasowy zamojskich strażaków. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że koń biegający swobodnie po podwórku wbiegł do spichlerza, w którym znajdowało się zabezpieczone deskami wejście do piwnicy. Deski pod ciężarem konia załamały się, powodując jego wpadniecie. Nie było możliwości wydobycia zwierzęcia przez właz. Przed przyjazdem służb ratowniczych, właściciel posesji z wykorzystaniem koparki odkopał część fundament budynku i podjął próbę rozkucia jego części. Działania okazały się jednak nieskuteczne. Strażacy z wykorzystaniem piły do betonu przecięli fundament budynku, następnie z wykorzystaniem młota udarowego wykonali przejście, przez które wyprowadzono konia. Koń nie wymagał pomocy weterynarza, który przybył na miejsce działań - relacjonuje rzecznik.
W akcji trwającej niespełna 2 godziny wzięły udział 2 zastępy (7 ratowników) z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Zamościu.