Zamość: Potrącenie rowerzysty na ul. Aleje 1 Maja
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 8 komentarzy
- Czytany 1105 razy
- Wydrukuj
Do wypadku doszło wczoraj, 6 listopada około godziny 15:00.
- Z ustaleń policjantów wynika, że kierująca pojazdem marki Jeep poruszała się ulicą Sikorskiego następnie wjechała na rondo Pamięci Ofiar Zbrodni Wołyńskiej i zjechała ze skrzyżowania na ulicę Aleje 1 Maja. Wtedy z jej lewej strony bezpośrednio przed pojazd Jeep ze znaczną prędkością wjechał na przejście dla pieszych rowerzysta. Kierująca nie była w stanie uniknąć zderzenia. Rowerzysta wpadł na maskę samochodu, a następnie upadł na drogę. - relacjonuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Rowerem kierował 14-letni mieszkaniec gminy Zamość. Załoga karetki pogotowia przewiozła go do szpitala. Po wykonanych badaniach okazało się, że nastolatek nie doznał poważniejszych obrażeń.
Pojazdem marki Jeep kierowała 38-letnia mieszkanka Zamościa. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że zarówno kierująca samochodem, jak i cyklista byli trzeźwi.
Policja przypomina, że rowerzysta przejeżdżając przez przejście dla pieszych łamie przepisy. Powinien zejść z roweru i przeprowadzić jednoślad po pasach.
8 komentarzy
-
Wina kierowcy
-
Kierowcy roweru
-
Rowerzysta przejeżdżający przez przejście dla pieszych jest traktowany jako "włączający się do ruchu" - wjeżdża na ulicę - nie ma pierwszeństwa. Musi ustąpić pojazdom znajdującym się na jezdni.
-
Wina kierowcy, wystarczy popatrzeć w przepisy
-
Czy rowerzysta posiadał uprawnienia do kierowania rowerem?
-
Wina pedalarza
-
Faktycznie, według przepisów to kierowca pojazdu mechanicznego jest winny, nawet jeśli rowerzysta łamie przepisy / prawo. Paradoks, czyż nie? Wystarczy zmienić kodeks drogowy: albo zabronić albo zezwolić na przejazd rowerem na wszystkich zebrach. Rozwiązanie nieco drakońskie, ale każdy kierowca / rowerzysta wiedziałby o co kaman.
-
wina kierowcy