Zamość: Pod dziewczynką złamała się podłoga w pustostanie
- Napisane przez SŁ
- 10 komentarzy
- Czytany 4158 razy
- Wydrukuj
Do wypadku doszło dzisiaj (3.07) około godziny 13:00.
Jak informuje policja, grupka nastolatków weszła do niezabezpieczonego pustostanu przy ul. Jutrzenki w Zamościu.
- Dzieci weszły na pierwsze piętro budynku, w pewnym momencie pod dziewczynką załamała się podłoga. 13-latka spadła na drewnianą podłogę na niższym piętrze - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Nastolatka doznała obrażeń, była przytomna. Została przetransportowana do szpitala - dodaje.
Na razie nie wiadomo jakich obrażeń doznała dziewczynka.
10 komentarzy
-
Po co tam chodzą? Może na fajki? Za głupote sie płaci.
-
a dlaczego te rudery jeszcze stoja, czy trzeba czekac az zdarzy sie nieszczescie ? wydaje sie ze w zwiazku z akcja czyszczenia i poprawiania Zamoscia przez nowa ekipe w ratuszu i ta sprawa powinna byc wzieta pod rozwage
-
a słyszałeś kiedyś o prawie do własności, dla niektórych wszystko jest proste, a prawo jest prawo
-
kiedyś to takie dziecko dostało wp.... od rodziców i było po sprawie. A teraz 10 radiowozów i 5 straży. podejrzewam że całość kosztowało parę tysięcy i niestety za głupotę my płacimy...bez konsekwencji dla sprawcy
-
właściciel ma obowiązek zabezpieczenia terenu a jeżeli zostało wyłamane przez nastolatków no to cóż...
-
Lucek, kiedyś, to dzieciaki nie szukały pustostanów na schadzki.
Ale może nasza NOWOŚĆ zapewni dzieciakom jakieś MTV w Zamościu, by nie czepiały się głupot! -
Czemu nikt nie zapyta o zdrowie tego dziecka, tylko z góry osądza i poucza ?
-
Adam rozumiem że jesteś fanem bezstresowego wychowania "róbta co chceta", a "z góry osądzać i pouczać" to mamy prawo, skoro w artykule wszystko zostało wyjaśnione - dziewczyna z grupą innych przyszła na schadzkę do pustostanu. Czego tu więcej potrzebujesz? Przyszli się modlić na różańcu? No chyba nie. Więc jak najbardziej mamy prawo komentować negatywnie takie zachowanie. Dziewczynie oczywiście życze zdrowia i moze nauczka będzie na przyszłość, by pewnych głupot nie odwalać. A rodzice powinni sie zainteresować co dziecko tam robiło i po co chodziło, ale to już ich sprawa.
-
Danuta a ty byłaś taka idealna w młodości, a twoje dzieci jak je posiadasz nie zrobiły nigdy nic głupiego? Tak to prawda to byla głupota, ale do tego ciągnie ciekawość, każdy z nas w większym lub mniejszym stopniu miał za młodu głupie pomysły i nie zawsze są to dzieci puste w głowie. Może na "schadzki " 🤣chodzilaś ty ". A twoje głupie gadanie co do rodziców, ty za swoimi nastolatkami chodziłaś krok w krok? Użyj czasami mózgu zanim coś głupiego naskrobiesz " pani idealna" 🤣. Życze zdrowia dziewczynce a młodzieży więcej rozwagi i wyobraźni.
-
ja za dziecka to raczej po budowach łaziłem a nie po ruderach ( moze dlatego ze nie miałem zadnej w okolicy), zresztą wszyscy łazili, to było fajnie miejsce zabaw, zwłaszcza jak nie było piaskownicy