87 tys.zł za kolejkomat
- Napisane przez SŁ
- 8 komentarzy
- Czytany 1187 razy
- Wydrukuj
Jak informuje szefowa WEKiP, interesanci ewidencji pojazdów wywoływani są w kolejności pobierania biletów w sposób: 3 osoby do rejestracji pojazdów, 1 osoba – sprawy pozostałe. Sprawy te załatwiane są generalnie na 4 stanowiskach pracy, w tym 1 przeznaczonym do zgłaszania zbycia pojazdu. W sprawach ewidencji kierowców klienci wzywani są po kolei, zgodnie z kolejnością pobrania biletu. Po załatwieniu sprawy wywoływany jest kolejny bilet. W sytuacji niezgłoszenia się osoby, ten bilet usuwany jest z kolejki i wywoływana jest następna osoba oczekująca w kolejce.
„System zarządzania kolejką jest użytkowany w Wydziale Ewidencji Kierowców i Pojazdów od trzech tygodni. W tym czasie, we współpracy z programistami systematycznie udoskonalamy go i poprawiamy funkcjonalności. W ocenie wielu klientów rzeczywiście proces ten jest sprawniejszy i poprawia się z każdym dniem. System jest w naszym urzędzie nową formą wsparcia obsługi klientów, mieszkańcy sukcesywnie się z nią zapoznają, co pozwoli im przygotować się do wizyty w Urzędzie. Liczymy na wyrozumiałość Mieszkańców Zamościa i jednocześnie prosimy o niepozostawianie spraw na ostatnią chwilę„- apeluje dyr. Gorajska.
Jak informuje magistrat, obsługa urządzenia wygląda następująco: interesant wybiera w kolejkomocie sprawę, którą chce załatwić i pobiera 1 bilet do 1 załatwianej sprawy, po czym w wyznaczonym miejscu (nadal na parterze budynku) oczekuje na wezwanie wizyjne i głosowe do odpowiedniego stanowiska. Po wywołaniu przez system danego biletu, klient kieruje się do wskazanego w komunikacie stanowiska pracy w wydziale. Okres oczekiwania na klienta na stanowisku pracy jest tak obliczony, aby osoba miała wystarczająco dużo czasu, by dotrzeć do wyznaczonego miejsca.
Koszt dostawy, montażu, wdrożenia systemu i przeszkolenia pracowników oraz wsparcia technicznego to kwota 87.330,00 zł brutto.
8 komentarzy
-
Odkąd ta pani jest dyrektorką, to jest dezorganizacja WEKiP .
To jest przykład politycznego obsadzania na stanowiska kierownicze przez PiS,
nie uwzględniając kompetencji.
Układy, układami ale dość niekompetentnych ludzi na stanowiska, szczególnie
kierowniczych w UM.
Nowy Zarząd Miasta powinien się temu szczegółowo przyjrzeć i zweryfikować
kompetencje kadry kierowniczej. -
szczególnie twoje rafałku. Ż e n u j ą c y wpis.
-
Zgadzam się z przedmówcą w 100%
Przez wiele lat wydział ten funkcjonował znakomicie, pracownicy kompetentni, życzliwi i pomocni.
bywało że trzeba było poczekać w kolejce, ale miałeś pewność, że jak wejdziesz to załatwisz daną sprawą.
W chwili obecnej to jest jakaś masakra, pomijając kolejki to obsługa jak za PRL, zwłaszcza Ci nowi butni pracownicy, którzy sprawiają wrażenie jakby byli nietykalni.
Pracują jakby odbywali jakąś karę, są niekompetentni i opryskliwi. Zamiast pomóc rozwiązać problem, to za wszelką cenę próbują spławić petenta w bardzo nie miły sposób.
Ale żeby nie było tak pesymistycznie, to są też jakieś plusy.
Proszę wizytę w Wydziale komunikacji traktować jak grę w Totolotka, wciskamy przycisk, maszyna losuje nam numerek, emocje idą w górę .. - później maszyna losująca wybiera nam numerek okienka.
podekscytowani idziemy schodami w górę i w momencie gdy chwytamy za klamkę emocje sięgają zenitu,
Wygrałeś - jeżeli trafiłeś na jedną z dwóch osób pracujących tu już wiele, wiele lat. (rejestracja pojazdów)
Przegrałeś jeżeli trafiłeś do całej reszty. -
marnotrawstwo papieru jesli to jest obowiązkowe, jesli ktos wie do jakiego pokoju ma isc to po co mu numerek? no chyba ze dla tych co pierwszy raz w urzedzie i nie wiedzą co maja tam robić, powinno byc to tylko opcjonalne jak ktos już kompletnie nic nie kuma
-
Dyrektorka tego Wydziału, z tego co mówią jest od Krzysztof G. z PiS, przyjaciela Andrzeja W., który też był przez krótki czas dyrektorem tego Wydziału zanim dostał stanowisko od PiS w ARiMR.
-
chcecie szybszą obsługę petentów? zrobić dyrektorce pensję zależną od obsłużonych osób i będzie wszystko szło migiem. takie rzeczy tylko w budżetówce czy się stoi, czy się leży. w korpo analityk przeliczyłby efektywność pracownika i ścigał kierownika działu. a jakby jeszcze petent miał możliwość oceny obsługi i to ona by się wliczała do zaliczonej pozytywnie. śmiem twierdzić że już na etapie wjazdu na parking, pracownik kierowałby go na wolne miejsce, witał z uśmiechem i pytał w czym może pomóc. ps. skąd automat wie kiedy pracownik kończy obsługę petenta? petent wychodząc skanuje bilet?
-
Dramat jakiś !
Przed Covid i wczasie pandemii nie było takich kolejek !!!
Można się było też umówić telefonicznie .
Teraz siedzą ludzie w kolejce po parę godzin .
Bierzesz bilet i musisz czekać aż będzie Twój numerek np.20
W całym wydziale telefony wyłączone . -
Składać skargi pisemne na kierowniczkę. Ktoś odpowiada za ten bajzel