Uwierzyła "funkcjonariuszowi CBA i prokuratorowi". Straciła 170 tys.zł.
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 944 razy
- Wydrukuj
- 64-letnia mieszkanka powiatu zamojskiego, zawiadamiając policjantów o oszustwie wyjaśniła, że na jej telefon z numeru zastrzeżonego zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się za funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W rozmowie poinformował ją o prowadzonych działaniach, wymierzonych przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej włamań na konta bankowe. Wskazał przy tym, że środki finansowe zgromadzone na koncie 64-latki również są zagrożone. Dla uwiarygodnienia przedstawionej historii, w trakcie rozmowy, polecił kobiecie wybrać numer 997 w celu potwierdzenia jego tożsamości, a następnie przekazał telefon rzekomemu prokuratorowi. Zmanipulowana i przestraszona kobieta uwierzyła, że jej pomoc jest niezbędna w celu udaremnienia przestępczego procederu oraz w celu ochrony posiadanych przez nią oszczędności. Postępując zgodnie z otrzymywanymi instrukcjami wykonała 4 przelewy na wskazane przez nich konta bankowe. W ten sposób straciła ponad 170 tysięcy złotych. - relacjonuje Katarzyna Szewczuk z zamojskiej policji.
Pamiętajmy! Funkcjonariusze Policji, czy też Centralnego Biura Antykorupcyjnego nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych przez siebie działaniach! Jeżeli otrzymamy taki telefon, natychmiast zakończmy rozmowę, w szczególności, gdy rozmówca oczekuje od nas przekazania pieniędzy. W takiej sytuacji należy skontaktować się z operatorem numeru alarmowego 112 bądź skonsultować otrzymane informacje z członkiem rodziny lub inną zaufaną osobą. Bądźmy ostrożni w tego typu kontaktach telefonicznych i nie podejmujmy pochopnych decyzji, które mogą skutkować utratą oszczędności.
1 komentarz
-
Jak ktoś zgromadził na koncie 170 tyś zł to z pewnością nie jest to osoba o ograniczonych zdolnościach rozumowania, nie "czytata", nie "pisata", jak zdaje się sugerować artykuł. Taka osoba z pewnością podjęłaby racjonalne działania, by zapewnić bezpieczeństwo swoim pieniądzom! Dlatego nie wierzę w autentyczność tego przypadku, jest to zbyt grubymi nićmi szyte:)) Proszę wymyślić coś bardziej wiarygodnego, wtedy uwierzę...