Protest odbywa się na ul. Nowej w Hrubieszowie, przed przejazdem kolejowym. Ma potrwać do 19 kwietnia. Zabezpieczają go policjanci i funkcjonariusze Straży Granicznej.
„Mam dosyć życia chyba to skrócę” - taki napis na jednym z portali społecznościowych zauważył hrubieszowski policjant. Szybka reakcja pozwoliła na dotarcie do autora wpisu. 31-latek tłumaczył mundurowym, że to był tylko żart i nie chciał sobie zrobić krzywdy. Jak się okazało, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i trafił do Izby Wytrzeźwień.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca skody stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w bariery energochłonne mostu i wjechał w przystanek autobusowy. Auto dachowało. 55-latek z Hrubieszowa był zakleszczony w pojeździe. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.