Policjanci ze Zwierzyńca uratowali mężczyznę, który przebywał w warunkach zagrażających jego życiu. W domu 33-latka było zimno, panowała ujemna temperatura. Mężczyzna był pijany. Noc spędził w zamojskiej komendzie.
33-latek pożyczył od znajomeo bmw za wino. Razem z kolegami ruszył w drogę, która zakończyła się dachowaniem. 33-latek trafił do szpitala, towarzysze uciekli. Jak się okazało, kierowca nie miał prawa jazdy a w organizmie miał prawie promil alkoholu.