Uratowany przed wychłodzeniem
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 2161 razy
- Wydrukuj
- W okresie zimowym, kiedy na dworze panują ujemne temperatury policjanci z zamojskiej komendy każdego dnia kontrolują miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne, samotne, mieszkające w warunkach zagrażających ich życiu. Tak było w przypadku, kiedy policjanci ze Zwierzyńca kontrolowali pustostany oraz posesje, w których mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy. Na jednej z nich w domu zobaczyli mężczyznę leżącego w łóżku przykrytego kołdrą i innymi ubraniami. W mieszkaniu panowała ujemna temperatura, piec był wygaszony. 33-latek trząsł się z zimna - relacjonuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Mężczyzna powiedział mundurowym, że skończył mu się opał. Był pijany.
- Policjanci natychmiast skontaktowali się z pracownikiem MOPS-u w Zwierzyńcu. Otrzymali zapewnienie, że 33-latek już w poniedziałek otrzyma materiał niezbędny do ogrzania domu. Pozostawienie mężczyzny w miejscu zamieszkania zagrażało jego zdrowiu a nawet życiu, dlatego też został doprowadzony do zamojskiej jednostki w celu wytrzeźwienia - informuje rzeczniczka.