Strażacy uratowali 2-letnie dziecko
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 1031 razy
- Wydrukuj
Do zdarzenia doszło 28 grudnia, po godzinie 19.00.
- Zamojscy strażacy zostali poinformowani przez Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w miejscowości Majdan Wielki gm. Krasnobród u niespełna 2 letniego dziecka doszło do zatrzymania oddechu, co określane jest stanem zagrożenia życia. W tym czasie Zespół Ratownictwa Medycznego nie był dostępny. Natychmiast do zdarzenia skierowano OSP w Majdanie Wielkim, 2 zastępy z JRG Zamość oraz zastęp z JRG Tomaszów Lub. - informuje Andrzej Szozda, rzecznik prasowy zamojskich strażaków. - Jako pierwsi na miejsce zdarzenia dotarli strażacy z OSP Majdan Wielki, którzy stwierdzili, że 21 miesięczny chłopczyk był bez oznak czynności życiowych. Z informacji obojgu rodziców wynikało, że dziecko było przeziębione i miało trudności z oddychaniem. Działania zastępu polegały na ocenie drożności dróg oddechowych i ich udrożnieniu przez druhów Rafała i Daniela Kozłowskich z OSP Majdan Wielki. Przygotowano zestaw R1 oraz automatyczny defibrylator zewnętrzny AED. Po wykonaniu sekwencji medycznych działań ratowniczych, oddech dziecka został przywrócony. Chłopczyk otworzył oczy i zaczął płakać, co było właściwą reakcją w takiej sytuacji. Podczas prowadzonych czynności na miejsce dojechał ZRM. Ratownicy medyczni przejęli prowadzenie dalszych czynności, a następnie zabrali chłopca do szpitala w celu dokonania szczegółowych badań. - dodaje Szozda.
Dodajmy, że bracia Kozłowscy z OSP Majdan Wielki, na co dzień pełnią służbę w JRG Zamość i JRG Szczebrzeszyn.