Oszustwo przy sprzedaży sukienek
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 988 razy
- Wydrukuj
22-latka umieściła ofertę na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych.
- Już po kilku minutach otrzymała propozycję zakupu. Z osobą zainteresowaną komunikowała się za pośrednictwem aplikacji WhatsApp. Ustaliły kwotę zakupu, sposób dostawy towaru oraz formę zapłaty. Następnie 22-latka otrzymała wiadomość mailową, że dokonano zapłaty za towar i kuriera. Miała jeszcze potwierdzić przesyłkę korzystając z przesłanego jej linku. Tak też zrobiła. Wybrała bank, w którym ma konto i zalogowała się na swój rachunek podając login i hasło. Za kilka minut pieniądze za sukienki miały wpłynąć na konto 22-latki. - relacjonuje Dorota Krukowska - Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Czekając na zapłatę otrzymała z banku powiadomienie o zleconej transakcji z rachunku. 22-latka domyślając się, że została oszukana, natychmiast zadzwoniła na infolinię placówki i zablokowała dostęp do rachunku. Okazało się, że z konta 22-latki oszuści wykonali dwie transakcje, jedna to zakup przy użyciu karty, druga – wypłata blikiem w bankomacie. Łącznie pokrzywdzona straciła ponad 4200 złotych. - dodaje rzeczniczka.
O dokonanym na jej szkodę przestępstwie wczoraj powiadomiła policjantów.
Apeluje kolejny raz, nie korzystajmy z linków, gdzie należy wpisać swoje dane oraz loginy i hasła do bankowości internetowej.
1 komentarz
-
Jak mam otrzymać przelew to podaję numer konta na który należy dokonać wpłaty za sprzedane rzeczy i tyle. Kupujący nie może dyktować nam warunków zapłaty, przesyłać dodatkowych linków, żądać potwierdzeń poprzez wejście na link. Możemy wchodzić na stronę naszego banku tylko bezpośrednio, nie za pośrednictwem podesłanego linku bo to już "gra kartami drugiego gracza". Przekierowanie na stronę naszego banku można robić tylko za pośrednictwem sprawdzonych portali, np. Allegro, eBay, a nie bliżej nieznanej osoby, z którą pierwszy raz w życiu korespondujemy. Zasada ograniczonego zaufania obowiązuje nie tylko w ruchu drogowym, ale także w internecie:)) To tak niewiele, aby uchronić się przed oszustami.