Burza nad Zamojszczyzną. Pożar w Chomęciskach Dużych i połamane drzewa
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 7441 razy
- Wydrukuj
W środę wieczorem (2 sierpnia), nad naszym regionem przeszła burza. Jak informują strażacy, odnotowano kilka interwencji.
- Największe straty odnotowano przy zdarzeniu w Chomęciskach Dużych, aż 300 tys. zł. Po dojeździe miejscowej jednostki OSP stwierdzono, że cały budynek stodoły o konstrukcji drewnianej kryty eternitem objęty był ogniem. Zagrożony był budynek gospodarczy i drugi budynek stodoły usytuowany w pobliżu. Z budynku obory zostały wyprowadzone na zewnątrz zwierzęta hodowlane. Utrudnieniem w prowadzeniu działań były nagromadzone różne materiały budowlane w stodole, niesprawny pobliski hydrant. Spaleniu oprócz budynku uległo: siewnik zbożowy, rozrzutnik, wóz, opony w ciągniku. W działaniach trwających 3 godziny wziął udział zastęp z JRG Zamość oraz OSP: Chomęciska Duże, Wierzba, Stary Zamość, Udrycze - informuje Andrzej Szozda, rzecznik prasowy zamojskich strażaków.
Strażacy wyjeżdżali również do pożaru drzewa od uderzenia pioruna w Kawęczynku, powalonych drzew w Wólce Nieliskiej, Krzaku i Podstarym Zamościu. W Wólce Nieliskiej odnotowano również uszkodzenie dachów budynku mieszkalnego i gospodarczego oraz uszkodzenie linii energetycznej.
Ponadto tego dnia odnotowano między innymi pożar ok. 1h zboża na pniu w miejscowości Żuków, pożar prasy i ścierniska (2,3ha) w miejscowości Koniuchy oraz pożar ścierniska (0,6ha) w miejscowości Wierzba.
- Mając na względzie trwający okres żniwny apeluję do rolników o rozwagę i zwrócenie szczególnej uwagi na odpowiedni stan techniczny maszyn i urządzeń, a także przestrzeganie zakazu wypalania słomy i pozostałości roślinnych. Niezmiernie ważną kwestią, w ograniczeniu strat pożarowych jest posiadanie na wyposażeniu kombajnów sprawnych gaśnic. Ponadto apelujemy także o przestrzeganie elementarnych zasad: produkty roślinne należy składować w sposób uniemożliwiający ich samozapalenie, powierzchnia stert i stogów nie może być większa niż 1000m2 a kubatura 5000m3, sterty i stogi należy sytuować w odległościach nie mniejszych niż 30 m od budynków wykonanych z materiałów palnych i 20m od budynków niepalnych, a także w odległości nie mniej niż 30 m od przewodów linii elektrycznych wysokiego napięcia, w stodołach zabronione jest garażowane pojazdów silnikowych, w których na stałe nie odłączono zasilania akumulatorowego i nie opróżniono zbiornika z paliwem - wylicza Szozda.
Przepisy zabraniają wypalania słomy i pozostałości roślinnych na polach. - Stwierdzone wypalanie przez rolnika słomy po kombajnie, skutkuje utratą dopłat bezpośrednich i naraża go na mandat jaki mogą nałożyć strażacy w wysokości od 50 do 500 złotych - przestrzega rzecznik prasowy.