Drewniany dom spłonął. Właściciel zdołał uciec przed pożarem
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 1638 razy
- Wydrukuj
Do pożaru doszło w niedzielę (27 marca) około godziny 12.00.
- Do działań skierowano zastępy z JRG Szczebrzeszyn oraz pobliskie OSP. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że drewniany budynek mieszkalny w całości był objęty pożarem. Właściciel niewielkimi oparzeniami okolic czoła samodzielnie opuścił zagrożony budynek. Poszkodowanemu, strażacy z OSP Radecznica założyli opatrunek hydrożelowy, następnie został przewieziony do szpital - informuje Andrzej Szozda, rzecznik prasowy zamojskich strażaków. - Działania straży pożarnych polegały na podaniu czterech prądów wody na palący się budynek a po wstępnym przygaszeniu, z obiektu wyniesiono nienapełnioną butlę na gaz propan-butan.
W działaniach gaśniczych trwających ponad 2,5 godziny brały udział: 2 zastępy z JRG Szczebrzeszyn oraz OSP z: Radecznica (2 zastępy), Sułów, Zakłodzie. Spaleniu uległa drewniana konstrukcja dachu wraz ze stropem ocieplonym materiałem palnym oraz wyposażenie domu.
Strażacy przypuszczają, że prawdopodobną przyczyną pożaru był nieszczelny przewód dymowy.