Szczęśliwy finał poszukiwań 13-latka
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 2 komentarzy
- Czytany 1276 razy
- Wydrukuj
W sobotę, kilka minut po godzinie 21:00, zamojscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 13-latka z gminy Stary Zamość.
- Zawiadomienie złożyła matka nastolatka, zaniepokojona zniknięciem syna. Tego dnia chłopiec około godziny 16:00 wyszedł z domu na spacer. Nie zabrał ze sobą telefonu. Kiedy przez dłuższy czas nie wracał rodzina na własną rękę zaczęła go szukać. Kiedy nie przyniosło to efektów o pomoc w poszukiwaniach poprosili policjantów. - wyjaśnia Dorota Krukowska – Bubiło, rzecznik prasowy zamojskiej policji.
Poszukiwania chłopca trwały całą noc.
- Funkcjonariusze przeczesywali tereny leśne i nieużytki gminy Stary Zamość. W akcję poszukiwawczą zaangażowali się również strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu, druhowie z pobliskich Ochotniczych Straży Pożarnych oraz funkcjonariusze Straży Granicznej, jak też policjanci z komendy w Krasnymstawie. Do działań wykorzystano noktowizor oraz drona. Łącznie 13-latka w nocy poszukiwało około 150 funkcjonariuszy. Do działań zaangażowano także helikopter z Komendy Głównej Policji, który zmierzał już na miejsce prowadzonych poszukiwań - informuje rzeczniczka.
Akcję wsparli także ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wykorzystując do tego quady. I to właśnie jeden z ratowników dzisiaj rano odnalazł chłopca. 13-latek przebywał na nieużytkach rolnych w miejscowości Zalesie, kilkanaście kilometrów od domu. Chłopiec był przytomny ale wyziębiony.
Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. 13-latek został oddany pod opiekę rodziców.
2 komentarzy
-
Brawo WOPR Zamość!!
-
Pytanie co 13 latek robił tak daleko od domu...