78-latek zaginął w lesie podczas wyprawy na grzyby
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 1454 razy
- Wydrukuj
- Wczoraj ok. godziny 14:30 dyżurny zamojskiej komendy przyjął zgłoszenie o zaginięciu 78-letniego mieszkańca gminy Szczebrzeszyn. Policjantów powiadomiła rodzina mężczyzny zaniepokojona o jego życie i zdrowie. Z ich relacji wynikało, że w godzinach porannych wspólnie z 78-latkiem wybrali się na grzyby do lasu w okolicach miejscowości Kąty Drugie. Po pewnym czasie zaginiony odłączył się od grupy i poszedł w nieznanym kierunku. Początkowo sami szukali krewnego, jednak gdy ich poszukiwania nie przyniosły efektu postanowili poprosić o pomoc służby ratunkowe - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Natychmiast po zgłoszeniu zaginięcia rozpoczęto intensywną akcję poszukiwawczą.
- W zamojskiej komendzie ogłoszono alarm dla policjantów. Oprócz funkcjonariuszy z Zamościa i Komisariatu w Szczebrzeszynie 78-latka szukali także druhowie z okolicznych OSP oraz strażacy PSP ze Szczebrzeszyna. Zaangażowali się również krewni i okoliczni mieszkańcy. Łącznie w poszukiwaniach brało udział ponad 120 osób. Szczęśliwie dwie godziny od zgłoszenia mężczyzna został odnaleziony. Policjanci przekazali zaginionego pod opiekę rodzinie - informuje rzeczniczka.
Wezwana załoga karetki pogotowia zbadała 78-latka, jego stan był dobry, wiec mógł pozostać w domu.