Jechał skradzionym rowerem, zauważyli go policjanci
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 2 komentarzy
- Czytany 2026 razy
- Wydrukuj
- Czujni policjanci z Miączyna w czasie patrolu zauważyli rowerzystę. Ich podejrzenie wzbudził fakt, iż bardzo podobnym rowerem często podróżowała znana im mieszkanka gm. Miączyn. Podejrzewając, że mogło dojść do kradzieży zatrzymali mężczyznę do kontroli i zadzwonili do właścicielki. Ta nieświadoma kradzieży oświadczyła, że owszem jak co dzień przyjechała swoim rowerem do pracy i zabezpieczyła go przed budynkiem, w którym pracuje. Policjanci nalegając, aby sprawdziła, czy rzeczywiście rower stoi we wskazanym miejscu po chwili usłyszeli, że jednośladu nie ma - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Kierujący rowerem 58-letni mieszkaniec gminy Grabowiec został zatrzymany. Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o kradzieży wyceniając wartość roweru na kwotę 650 zł.
W środę 58-latek usłyszał zarzuty, a rower wrócił do właścicielki. Ponadto policjanci ustalili, że w ubiegłym tygodniu na terenie Zamościa i Miączyna ten sam 58-latek dokonał licznych kradzieży sklepowych. Jego łupem padały artykuły spożywcze i przemysłowe oraz alkohol. Wartość poniesionych strat została wyceniona przez pokrzywdzonych na kwotę blisko 800 zł.
Prokurator na wniosek policjantów zastosował w stosunku do 58-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.
2 komentarzy
-
juz samo to ze facet jechał damskim rowerem powinien wzbudzic podejrzenia
-
Widziałam go nieraz chodził piechotą conajmniej 20 km dziennie. Kradł w okolicznych sklepach. W końcu ile można chodzić piechotą i taszczyć 2 torby zakupów. W mojej miejscowości też nakradł, został przyłapany, więc uderzył na Miączyn. Z domu pod Grabowcem chodził piechotą do Zamościa i z powrotem.