Zamiast na kwarantannie siedział nagi na łące
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 2138 razy
- Wydrukuj
W niedzielę rano dyżurny odebrał zgłoszenie, że w gm. Jarczów na łące siedzi mężczyzna.
Na miejsce został wysłany patrol policji. Na początku mieszkaniec powiatu tomaszowskiego zaczął dziwnie się tłumaczyć, zmieniał wersje wydarzeń. W końcu przyznał, że w zeszłym tygodniu przekroczył granicę z Niemcami. Podczas odprawy wypełnił kartę informacyjną i w związku z obowiązkiem poddania się kwarantannie przebywał u swojego kolegi. Panowie w sobotę pili do późnych godzin alkohol. Gdy kolega poszedł spać, on wybrał się do domu. Tłumaczył, że podczas drogi wpadł w bagno i zmoczył ubranie. Dodał również, że nie miał już sił dojść do domu.
Na miejsce wezwana została karetka, mężczyzna został przetransportowany na oddział zakaźny tomaszowskiego szpitala.
Teraz odpowie przed sądem za złamanie obowiązku kwarantanny.
1 komentarz
-
To jakiś mors musi być. Jednak jest jeszcze całkiem zimno.Wirus i tak go nie ruszy.