Jechali na przemyt, a wrócili pieszo
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 4956 razy
- Wydrukuj
- W peugeocie, którym mężczyzna wjeżdżał do naszego kraju funkcjonariusze celno-skarbowi znaleźli ponad 1,4 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Licząca niemal 1,5 tys. paczek tytoniowa kontrabanda ukryta była też w drugim należącym do 32-latka peugeocie, za kierownicą którego siedziała jego 29-letnia znajoma. W jednym i drugim samochodzie papierosy schowane były w przerobionych progach i ściankach samochodu - informuje Marzena Siemieniuk z Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
32-latek przyznał się do winy. Funkcjonariusze zatrzymali oba auta oraz warte blisko 40 tys. zł wyroby akcyzowe. Na poczet przyszłej kary mężczyzna wpłacił 1,7 tys. zł.
1 komentarz
-
Pozdrawiamy z http://www.youboost.pl
Teraz przemyt już za bardzo niebezpieczny. Dawniej za czasów masy i reszty tego typu osób się opłacało.