Kierowca karetki jest winny śmiertelnego wypadku

Karetka wiozła do szpitala w Zamościu 73-letnią kobietę, pacjentkę Sanatorium Rehabilitacyjnego w Krasnobrodzie, foto: Policja (archiwum) Karetka wiozła do szpitala w Zamościu 73-letnią kobietę, pacjentkę Sanatorium Rehabilitacyjnego w Krasnobrodzie, foto: Policja (archiwum)
Do wypadku doszło we wrześniu ubiegłego roku w Szewni Górnej. Na miejscu zginęła przewożona pacjentka. Prokuratura ustaliła, że kierowca jechał za szybko i złamał przepisy, wyprzedzając na zakręcie inny pojazd. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze.

Przypomnijmy, karetka wiozła do szpitala w Zamościu 73-letnią kobietę, pacjentkę Sanatorium Rehabilitacyjnego w Krasnobrodzie. Podczas wyprzedzania na zakręcie samochodu osobowego, pojazd wypadł z drogi i wywrócił się. Karetką kierował 57-letni ratownik medyczny Stanisław K.

Prokuratora Okręgowa w Zamościu ustaliła, że karetka zbliżała się do łuku drogi z nadmierną prędkością i zaczęła wyprzedzać samochód osobowy, co z uwagi na warunki drogowe i zakręt było zabronione.

- W trakcie wyprzedzania pojazd uprzywilejowany wjechał lewymi kołami na lewe pobocze, stracił przyczepność i w bocznym poślizgu zjechał na prawą stronę jezdni i pobocze. Tam wypadł z drogi i uderzył w skarpę, przewracając się. W wyniku zdarzenia pacjentka karetki poniosła śmierć na miejscu w wyniku ciężkich obrażeń wielonarządowych, natomiast Monika T., członek personelu medycznego karetki, doznała obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni - informuje Bartosz Wójcik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu. - Przesłuchany w charakterze podejrzanego Stanisław K. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze w rozmiarze 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 3 lat tytułem próby oraz grzywny 150 stawek dziennych po 20 zł każda - dodaje.

Prokurator przychylił się do wniosku kierowcy. 31 maja skierował do Sądu Rejonowego w Zamościu stosowny wniosek o wymierzenie uzgodnionych z podejrzanym kar bez przeprowadzania rozprawy. Prokurator uznał, że wysokość kar była adekwatna do okoliczności sprawy. Kierowca karetki naruszył co prawda przepisy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jednak działał w zamiarze ratowania życia pacjentki i jak najszybszego przewiezienia jej do szpitala. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Nie był wcześniej karany.

Skomentuj

- Treść komentarza powinna być związana z tematem artykułu.
- Komentarze naruszające netykietę będą usuwane.
- Portal ezamosc.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
- Użytkownik publikując komentarze reprezentuje własne poglądy i opinie, biorąc pełną odpowiedzialność karną i cywilną za publikowane treści.
- Pola wymagane są oznaczone *
- Twój adres email nie będzie opublikowany
- Korzystając z opcji 'komentarz', akceptujesz zasady regulaminu i politykę prywatności.
- Aby dodać komentarz, musisz zaznaczyć pole "Nie jestem robotem", tym samym potwierdzasz, że akceptujesz zasady regulaminu

Powrót na górę

Sekcje

Polecamy

ezamosc.pl

Reklama

Narzędzia

Follow Us