Kierowca opla nie był w stanie dmuchnąć w alkomat
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 2402 razy
- Wydrukuj
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 15:00 w miejscowości Łaszczówka w powiecie tomasowskim.
Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierującego. Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że osoby jadące w stronę miejscowości Chodywańce zwróciły uwagę na podejrzanie jadący samochód. Kierowcy zajechali drogę jadącemu oplem i uniemożliwili mu dalszą jazdę. 65-latek wysiadł z samochodu z pretensjami. Miał problemy z utrzymaniem równowagi. Wtedy mieszkaniec Jarczowa wyjął kluczyki ze stacyjki jego samochodu i zadzwonił na numer alarmowy.
Mundurowi podjęli próbę zbadania trzeźwości kierującego. Mieszkaniec gm. Lubycza Królewska nie był w stanie „dmuchnąć” w alkomat. W związku z tym został przewieziony do szpitala w celu pobrania krwi do badań. Mężczyzna tłumaczył się funkcjonariuszom, że właśnie wraca ze spotkania z kolegami, ale nie pił alkoholu.
Policja przypomina, że nietrzeźwi kierujący stanowią niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.