Zawinił alkohol i śliskie drogi
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 2356 razy
- Wydrukuj
- Wczoraj dyżurny zamojskiej komendy otrzymał informacje, że w okolicach skrzyżowania Krasnobród – Hutki w przydrożnym rowie znajduje się pojazd marki Audi. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce wskazane przez dyżurnego potwierdzili zgłoszenie. W przydrożnym rowie znajdowało się osobowe audi. Obok pojazdu zastano dwóch mężczyzn – właściciela samochodu oraz jego znajomego. Obaj byli pod działaniem alkoholu. Właściciel auta, 37-latek z gminy Adamów oświadczył, że to on prowadził samochód, w czasie zdarzenia był sam, a po kolegę zadzwonił już po kolizji - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Mundurowi badając okoliczności zdarzenia wstępnie ustalili, że 37-latek wyjeżdżając z miejscowości Hutki na skrzyżowaniu stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z jezdni i wjechał do rowu uszkadzając znak drogowy. Ponadto po badaniu stanu trzeźwości okazało się, że kierujący audi w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu i w takim stanie prowadził samochód doprowadzając do kolizji.
Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. 37-latkowi policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami, przed sądem odpowie również za to, że kierował audi w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2.
Policjanci kolejny raz apelują o trzeźwość za kierownicą.