Hrubieszów: Okaleczał się i groził, że skoczy z okna. 25-latek zmarł w szpitalu
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 2920 razy
- Wydrukuj
Do zdarzenia doszło 1 września przed godz. 23:00.
Jak informuje policja, mężczyzna nie reagował na polecenie policjantów by odrzucić niebezpieczny przedmiot.
"Zachowanie 25-latka wskazywało na to, że może on znajdować się pod wpływem środków odurzających lub innych, podobnie działających. Istniało realne zagrożenie dla życia i zdrowia 25-latka, który zadawał sobie kolejne obrażenia, a także dla ratowników i samych policjantów, których próbował zranić. W pewnym momencie młody człowiek zdołał wybiec na klatkę schodową, gdzie znajdowało się okno (III piętro). Istniało ryzyko, że będzie chciał z niego wyskoczyć. Wcześniej przed przybiciem ratowników medycznych chciał wyskoczyć z okna swojego mieszkania." - czytamy w policyjnym komunikacie. - "Młody człowiek przy użyciu środków przymusu bezpośredniego został obezwładniony i przewieziony karetką pogotowia do szpitala. Tam w nocy zmarł. " - informują dalej policjanci.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci mężczyzny. Wykaże to sekcja zwłok.
Postępowanie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Zgodnie z obowiązującymi procedurami, w związku z użyciem wobec 25-latka środków przymusu bezpośredniego, wszczęte zostały czynności kontrolne zlecone przez Komendę Wojewódzką Policji w Lublinie.
Policjanci ustalają też, czy mężczyzna w ostatnim czasie nie kupował narkotyków czy też dopalaczy.