Zgłosił kradzież samochodu. Okazało się, że zapomniał czym przyjechał do sklepu
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 1102 razy
- Wydrukuj
- Wczoraj po godzinie 21:30 na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna prosząc o interwencję. Jak twierdził, ktoś miał mu ukraść Volkswagena z jednego ze sklepowych parkingów przy ul. Lwowskiej w Tomaszowie Lubelskim. Na miejsce zostali natychmiast skierowani policjanci. Jak się szybko okazało do żadnej kradzieży samochodu nie doszło. 51-letni mieszkaniec gminy Lubycza Królewska po prostu zapomniał, że do sklepu przyjechał swoim drugim samochodem. Jego wątpliwości dotyczące auta którym podróżował zostały rozwiane po rozmowie telefonicznej z żoną - relacjonuje Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji.
Przypominamy, że za zgłoszenie o przestępstwie, które nie zostało popełnione, grozi kara nawet do 2 lata pozbawienia wolności.
- W tym przypadku 51-latkowi udzielono jedynie informacji co do zgłoszenia, ponieważ pomyłka nie była umyślnym zachowaniem ze strony mężczyzny, a sprawa szybko została wyjaśniona - wyjaśnia Pawłowska.