Zderzenie trzech aut. Wyglądało groźnie
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 5 komentarzy
- Czytany 1260 razy
- Wydrukuj
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Miączyn-Kolonia.
- Z ustaleń policjantów wynikało, że do zdarzenia doprowadziła 27-letnia mieszkanka gminy Zamość, która podróżowała samochodem marki Skoda od strony Grabowca w kierunku Miączyna. Kobieta nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, zjechała na prawe pobocze, następnie odbiła kierownicą w lewo zjeżdżając na przeciwny pas ruchu. W następstwie tego manewru doprowadziła do zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem marki Mercedes, uderzając w jego lewy bok. Siłą uderzenia oba pojazdy zostały obrócone. Mercedes zatrzymał się na jezdni, natomiast kobieta kierująca Skodą uderzyła tyłem swojego pojazdu w kolejny samochód – osobowego opla, który poruszał się za mercedesem - informuje Katarzyna Szewczuk z zamojskiej policji.
Mercedesem podróżował 37-latek z gminy Grabowiec wraz z pasażerką, oplem zaś 56-letni mężczyzna z gminy Miączyn. Nic im się nie stało pomimo, że uszkodzenia pojazdów biorących udział w zdarzeniu, w szczególności opla i skody, były bardzo poważne. Do szpitala natomiast została przetransportowana 27-letnia kierująca Skodą. Na szczęście i ona nie doznała poważniejszych obrażeń.
Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że kierujący pojazdami byli trzeźwi.
Z powodu uszkodzeń policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne wszystkich trzech samochodów.
5 komentarzy
-
dla kobiet powinny byc specjalnie wydzielone oddzielnie odgrodzone ulice
-
chyba nie warunków tylko własnych umiętności, które okazały się nieumiętnościami
-
Może wzrok mam słaby, ale widzę Seata.
-
Na tym odcinku jest ograniczenie do 50km/h. Jakby jechała przepisowo wszystko byłoby w porządku. Ten zakręt jest tak łagodny, że spokojnie się go pokonuje 100km/h. Więc ile ona musiała jechać?? Po uszkodzeniach tego auta (praktycznie brak tyłu) sądzę, że powyżej 120km/h - 130 km/h. Niech się cieszy, że uderzyła tyłem i nic się jej nie stało. Samochód pochłonął większość energii uderzenia.
-
Niejedna Pani jeździ lepiej od Ciebie, kotku!