Policjanci z Miączyna zatrzymali 39-latka, który z prywatnego lasu kradł drzewo. Mężczyzna wpadł w ręce stróżów prawa w momencie załadunku skradzionego dębu. 39-latek już usłyszał zarzuty.
58-latek z gminy Łukowa postanowił pozbyć się śmieci wyrzucając je do lasu. W stercie zostawił jednak wystawioną na swoje nazwisko fakturę. Mężczyzna otrzymał mandat i ma uprzątnąć śmieci z lasu.