Po kolizji odjechała z miejsca. Dostała 5 tys.zł. mandatu
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 4 komentarzy
- Czytany 880 razy
- Wydrukuj
Do kolizji doszło w sobotę rano w Jarosławcu, na drodze krajowej numer 74.
- Skierowani na miejsce policjanci w rozmowie ze zgłaszającym ustalili wstępnie przebieg zdarzenia. Mężczyzna powiedział, że około godziny 6:00 kierując Renault jechał w kierunku Zamościa. Natomiast w przeciwnym kierunku, do Miączyna, jechała kierująca Volkswagenem. Kobieta na łuku drogi w prawo straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na przeciwny pas ruchu uderzając w Renault. Samochody zatrzymały się na poboczu drogi. Kierującemu Renault, 41-latkowi z gminy Miączyn, nic się nie stało. Mężczyzna zaraz po zdarzeniu wysiadł z samochodu i udał się w kierunku kierującej Volkswagenem. Kobieta również wysiadła z auta, a po chwili ponownie wsiadła do pojazdu i odjechała - informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Po ustaleniu szczegółów kolizji policjanci z ruchu drogowego zajęli się ustaleniem danych pojazdu, którym poruszała się kobieta oraz danych kierującej. Przeanalizowali między innymi monitoring znajdujący się w pobliskich lokalach usługowych oraz nagranie z kamery samochodu innego kierowcy - dodaje.
Policjanci ustalili, że kierującą Volkswagenem była 33-letnia mieszkanka gminy Sitno. Kobieta za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu i doprowadzenie do kolizji otrzymała mandat w wysokości 5000 złotych oraz 10 punktów karnych.
4 komentarzy
-
Czy kobieta była trzeźwa? Nie podano, nieważne...Takie zachowanie jest typowe dla kogoś, kto chce coś ukryć i odjeżdża z miejsca zdarzenia.
-
gdyby nie uciekła mandat byłby mniejszy?
-
Cimoszewicz też uciekł
-
A nie miało być tak że osoba która ucieka z miejsca wypadku jest traktowana jako osoba pod wpływem?