Za kierowanie pojazdem mechanicznym niedopuszczonym do ruchu i bez uprawnień odpowie 17-letni mieszkaniec gminy Tarnawatka. Wczoraj jadąc motocyklem marki Diabolini po drodze krajowej nr 17 nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

18-letni kierowca forda stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i dachował. W samochodzie było czterech pasażerów w wieku 17 i 18 lat. Jeden z nich, 17-letni mieszkaniec Zamościa, pomimo podjętej reanimacji zmarł.

17-latek kierujący crossowym motocyklem za późno zauważył ostry zakręt i wypadł z drogi. Jak się okazało, pojazd nie miał świateł a młodzieniec oświetlał sobie drogę latarką. Nastolatek i jego pasażerka z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Policja informuje, że kierujący był "po użyciu alkoholu".